Odp: Chwalimy się;

Gratulacje Dziewczyny, jesteście wielkie!

Odp: Odp: Chwalimy się;

zewa napisał(a): A ja się pochwalę, że po długich wahaniach, wątpliwościach i takich tam założyłam bloga. Mam nadzieję, ze pomalutku będzie tak ładny jak Wasze blogi.

http://ewa-wkuchni.blogspot.com/


Przyznam szczerze, że to szczególnie apetyczna stronka... i wszystkim polecam. Ja już nabrałam ochoty na te pyszności, nawet udało mi się coś tam skomentować.
Gratuluję, że udało Ci się wreszcie założyć własnego bloga a poza tym brawo za zdjęcia. Nie wiem jaki masz aparat, ale są cudne - wszystkie takie wyraziste, kolorowe... po prostu z miejsca chce się je zjeść!

Odp: Jak będziecie zdobić jaja na Wielkanoc?

No trzeba będzie ruszyć dupsko

ja poszukuje inspiracji, bo jeszcze nie wiem, ale te zdjęcia są piękne!

Odp: Dania dnia

Przeapetyczne, żałuję, że nie zdobią strony głównej

Odp: Odp: Chwalimy się;

smakosz 1988 napisał(a): o kurcze, to może przylecisz na kawę i ciacho cherry?

a będzie gdzie wylądować?

Odp: Chwalimy się;

Gratulacje dla Berniki, jestem ciekawa w ilu smakach będzie nam prezentować tego krokodyla

a ja się pochwalę, że w sobotę miałam okazję wsiąść do szybowca z mistrzem w akrobacji szybowcowej - Maciejem Pospieszyńskim i chwilę poszybować

Odp: Odp: Tu zgłaszamy problemy

karolcia_zip napisał(a): Chciałbym się dowiedzieć czy istnieje możliwość dodania więcej niż 3 zdjęć do porady? Chciałabym coś napisać, ale łączyłoby się to z wstawieniem 6 zdjęć, a wchodząc na dodaj poradę widać tylko 3 pola na zdjęcia. Czy można temu jakoś zaradzić? Z góry dziękuję za rady.

Hej Karolcia - niestety możesz dodać tylko 3, ale jeśli chciałabyś umieścić ich więcej, to zapisz artykuł z 3 zdjęciami a pozostałe podpisz i prześlij - np. do kołczu, on je wstawi. Tylko nie dorzucaj mu proszę po 10 fotek do 30 artykułów, bo się chłopak zarobi, i obrazi na cherry jak przyuważy że taką opcję zareklamowałam

Odp: Chwalimy się;

Super zazdroszczę takich nagród [kwiatek

Odp: Błyskawiczna kuchnia

A w ogóle to nawet chętnie bym porobiła takie prawdziwe wiosenne porządki, jak w moim prawdziwym domu, czyli na wsi. Wtedy jest sprzątanie całego podwórka, zaglądanie do opatulanych na zimę roślinek, wynoszenie słoików po wyjedzonych przez zimę dżemach, kompotach, przetworach... można wynieść dywan na własnoręcznie skonstruowany trzepak, nie trzeba tego robić wśród bloków na osiedlu. Psu zmienia się wystrój budy - z zimowo-słomianej wersji robi się lżejszą, wiosenną

i takie ogólne zamiatanie chodnika, garażu. A na podwórku też zawsze okaże się, że śnieg coś tam przykrył a teraz odsłonił fajnie byłoby tak sobie sprzątać kilka dni...

tu co najwyżej, chcąc poczuć, że sprzątam dalej niż na progu, mogłabym chyba co najwyżej wyjść z miotełką na ulicę i zamiatać po kolei... ale nie miałabym satysfakcji, bo zaraz by ktoś nabrudził, a tam to nie lubię