ciasteczka

misia5 napisał(a): ciasteczka napisał(a): Wakacji czas. Co odpowiadacie Waszym pociechom jak po raz n-ty mówią "nudzi mi się"? Mi już ręce opadają. Nie wiem już co wymyślić żeby się czymś zajęły.

Skąd ja to znam. Z doświadczenia wiem, że choćbyś nie wiem co nie wymyśliła to za 5 minut będzie nudzi mi się

Masz rację Dzieciaki pod tym względem są jedyne Co robisz jak zadają Ci to pytanie po raz kolejny?

U nas padało cały dzień. Zrobiło się tak przyjemnie. Trawa odzyskała swój śliczny zielony kolor

superbaba4 napisał(a): Walczę bezskutecznie z molami spożywczymi. Może komuś udało się z nimi wygrać i podzieli się swoimi sprawdzonymi sposobami ?

Ja używam pułapek na mole. Są fajne i nie zajmują dużo miejsca.

Z racji makabrycznych upałów i problemów dzieciaków z zaśnięciem romantyczna kolacja we dwoje odpada. Macie jakiś pomysł jak rocznicę w towarzystwie dzieci? Tak żeby było i romantyczni i wesoło. Dla każdego coś miłego.

biedroneczki napisał(a): mocsłodkości napisał(a): robaczek napisał(a): Czas wakacji nie może się obyć bez sentymentalnej podróży w czasie Zamknijcie oczy ( jak to czadowo brzmi ) i napiszcie z czym Wam się kojarzą wakacje na wsi

Mi z wakacje na wsi kojarzą się z wieczornymi ogniskami i ziemniakami wyciąganymi z popiołu Ratowaniem kiełbas, które spadały z patyków

Oooo mam to samo Do tego grabienie siana i ustawianie go w kopy Przewożenie wozem siana do stodoły i skakanie z piętra na góry tego wysuszonego zielska Zabawy w podchody z dzieciakami z kuzynostwem i dzieciakami z sąsiedztwa

Ja to bym jeszcze dodała bieganie po łąkach, zbieranie kwiatów na bukiety, jazda konna na koniu sąsiada Chodzie na grzyby, jagody i leśne poziomki

biedroneczki napisał(a): Jak znosicie te afrykańskie upały? U nas ruszyły na mieście kurtyny wodne Pod sklepami w ocienionych miejscach stoją miski lub wiaderka z wodą dla czworonogów.

Ani mi nie mów. Te upały dają nam we znaki. Dzieciaki padają. Jak zawsze ciężko je opanować to w takie upały leżą i książki czytają Tak książki czytają. Wysyłają tatę do biblioteki z listą i ten im zabiera książki. Przynajmniej nie zapomną jak litery wyglądają Nawet bałaganu nie robią bo siły nie mają

Mój dziadziuś jak byłam mała robił domowe piwo. Niestety przepis robił "z głowy" i niestety nie wiem jak takie piwo przygotować. Wiem, że sąsiedzi nas oblegali jak to piwo było gotowe. Ma ktoś przepis na domowej roboty piwo?

robaczek napisał(a): Wyszło mi strasznie dużo klusek na parze. Można je zamrozić? Jeśli tak to mrozimy je przed parowaniem czy już ugotowane na parze?

Ja robię ostatnio kluski bez nadzienia i mrożę je po wcześniejszym uparowaniu. Potem zmrożone daję do garnka na sitko do gotowania na parze i paruję około 10-15 minut. Zależy od wielkości kluski. Potem tylko sos i obiad zrobiony

Afryka pełną gębą Lubię ciepło, ale to już przegięcie.

mocsłodkości napisał(a): Dostałam sporą ilość cukinii. Jest młoda i jędrna. Co mogę z niej przygotować? Jest tego dość dużo więc wszystkie propozycje mile widziane

Możesz zrobić placki z cukinii Pyszna jest też nadziewana cukinia