Odp: "smacznego" i "na zdrowie"

ewela24 napisał(a): Cześć! Czy to prawda, że przed tym, zanim zacznie się jeść, nie można mówić smacznego? A po posiłku "dziękuję"? Przeczytałam gdzieś, że nie powinno się także mówić do kogoś "na zdrowie", gdy kichnie...czy ktoś z Was też o tym słyszał? Co o tym myślicie?

Ja mówię. Nauczyli mnie tego rodzice i tego ja uczę moje dzieci

Masa cukrowa suszenie

Jak szybko i bezpiecznie wysuszyć figurki z masy cukrowej? Córka miała cukrowe dekoracje na swoim torcie. Chce je zachować na pamiątkę. Co zrobić żeby wyschły i nie popękały a potem się nie rozleciały?

Przyprawa do ryb

Jak zrobić domową przyprawę do ryb? Kupiłam kiedyś opakowanie takiej przyprawy, ale ryby nie dało się zjeść. Czuć było tylko tą przyprawę choć nie dałam jej dużo. Jadło się tą rybę i nie czuło się jej smaku :/ Czym Wy doprawiacie rybę przed panierowaniem i smażeniem czy grillowaniem?

Odp: Rogale z czekoladą

robaczek napisał(a): Jaką czekoladę dajecie do rogali? Robiłam ostatnio rogale z czekoladą taką zwykłą w kostkach. Czekolada była wszędzie tylko nie w rogalach. Z kilku nie wypłynęła, ale za to była taka płaska i granulkami. Tragedia, bo choć rogale były pyszne to nadzienia w nich nie było :/

Ja używałam ostatnio czekolady z krową na opakowaniu i nic jej się nie stało. Może miałaś za wysoką temperaturę?

Odp: Ziemniaki z grilla

robaczek napisał(a): Jak grillujecie ziemniaki to przed położeniem ich na grilla owijacie je w folię aluminiową czy dajecie od razu na kratkę lub tackę do grillowania?

Ja daję bez folii, bo przed ułożeniem na grillu je obgotowuję tak jak misia5. Robię się wówczas o wiele szybciej

Odp: Odp: Bujna wyobraźnia

biedroneczki napisał(a): ciasteczka napisał(a): Jak rozmawiać z kimś dorosłym co ma tak strasznie bujną wyobraźnię, że czasem ciężko wyłapać co jest prawdą a co fikcją? Moja koleżanka doprowadza nas do obłędu. Każdemu mówi co innego na ten sam temat. Potem jak spotykamy się wszyscy razem z nią to nie wiemy komu prawdę powiedziała, bo ta wypiera się każdego wypowiedzianego słowa. Ostatnio mówiła koleżance że jeździ ze swoim 4 miesięcznym dzieckiem do kliniki, bo ma za dużą głowę w porównaniem z resztą ciała. Ta przestraszona dzwoni do mnie i pyta czy nie trzeba jej pomóc, a ja nie wiedziałam o co chodzi, bo ona całymi dniami zawracała mi głowę i albo u mnie siedziała z małym, albo do mnie dzwoni, albo siedzi z dzieciakami przy piaskownicy, którą widać z okna. Mam ją na głowie od kiedy mały się urodził, aż do teraz. Ciężko ją spławić. I niby kiedy miałaby jeździć do tej kliniki? Chyba we snach :/

Ciężka sprawa. Co byście nie zrobiły to i tak będzie źle. Próbowałyście rozmawiać z koleżanką na ten temat?

Próbowałyśmy z nią rozmawiać, ale to nic nie dało, bo ona wypiera się wszystkiego co mówi. Jakby miała zaniki pamięci, ale tylko w niektórych sytuacjach. Dziewczyny zastanawiają się nad nagrywaniem jej, żeby jej to potem udowodnić, ale szczerze mówiąc nie wiem czy to dobry pomysł.

Bujna wyobraźnia

Jak rozmawiać z kimś dorosłym co ma tak strasznie bujną wyobraźnię, że czasem ciężko wyłapać co jest prawdą a co fikcją? Moja koleżanka doprowadza nas do obłędu. Każdemu mówi co innego na ten sam temat. Potem jak spotykamy się wszyscy razem z nią to nie wiemy komu prawdę powiedziała, bo ta wypiera się każdego wypowiedzianego słowa. Ostatnio mówiła koleżance że jeździ ze swoim 4 miesięcznym dzieckiem do kliniki, bo ma za dużą głowę w porównaniem z resztą ciała. Ta przestraszona dzwoni do mnie i pyta czy nie trzeba jej pomóc, a ja nie wiedziałam o co chodzi, bo ona całymi dniami zawracała mi głowę i albo u mnie siedziała z małym, albo do mnie dzwoni, albo siedzi z dzieciakami przy piaskownicy, którą widać z okna. Mam ją na głowie od kiedy mały się urodził, aż do teraz. Ciężko ją spławić. I niby kiedy miałaby jeździć do tej kliniki? Chyba we snach :/

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Jaką macie pogodę za oknem?

Lato wróciło Normalnie lato pełną gębą Ciepło wręcz upalnie. Byle do urlopu wytrzymało

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Jaką macie pogodę za oknem?

U nas parówa Jest strasznie parno. Coś mi się zdaje, że się w lesie pojawią się grzybki

Odp: Odp: Sos winegret się nie łączy co robić?

misia5 napisał(a): skuter5 napisał(a): Przygotowywałem sos winegret, ale ten za nic nie chce się połączyć w aksamitną całość. Non stop jest rozwarstwiony. Macie jakiś pomysł jak sprawić żeby się składniki połączyły? Dałem je do lodówki, a do sałatki zrobiłem zwykły dresing. Będę wdzięczny za pomoc przy poprawieniu tego sosu.

Wlej niewielką ilość ciepłej ( nie letniej a ciepłej) przegotowanej wody. Nie za dużo. Wystarczy łyżeczka lub mniej. Zależy jaka jest ilość tego sosu.


Też dodaję wodę Czasem szczyptę cukru jak mi się nie chce grzać wody