Odp: Nowe pomysły
- Forum: Nowe pomysły
Hej,
Temat matek i ojcow jest nam bliski, ale co w zwiazku z tym?
Forum dla matek?
Staż w Gotujmy: 6182 dni
Miasto: -
Hej,
Temat matek i ojcow jest nam bliski, ale co w zwiazku z tym?
Forum dla matek?
hej ho,
Przygladam sie, ale nic niepokojacego nie widze. Chyba rzeczywiscie rozmiar fotek.
Jakby problem sie przedluzal - bedziemy interweniowac.
pozdrowienia!
dobry@bydgoszcz
45Kazik napisał(a): Sarenka napisał(a): A to jeszcze jeden Zebysmy sie tylko tutaj nie rozpili, bo za pijanstwo moga nas ukarac
Ostatnie nasze foto-nicki i opisy, jakoś mi się ułozyły same w odpowiedź:
z Małym Amorkiem
Między pączkami
Pies'ek twarze im lizał
Za kuchennymi drzwiami
rum]
To teraz prosimy o interpretacje.
Kliknij po prostu 2 -3 (?) zakładki dalej. Na serwisie jest już prawie 11 tys przepisow i zapewniam Cie, ze wiekszosc jest bez pasztetu takiego czy innego. Kwestia przejscia troszke dalej.
pozdrawiam
astra napisał(a): A co na to hgg
No to może teraz - A co na to Astra?
A my za dwie godziny startujemy na Partynice obstawiac konne gonitwy
Moze hgg znowu ugra na jakiś browar dla mnie?
Bywajcie i cieszcie się pogodą!
Frekwencji nie ma, bo rankingu nie publikujesz
Kazik, gdyby nie roznica wieku to po prostu zaproponowałbym Ci stuknięcie się w nie powiem co. Tak, to nie było ani merytoryczne, ani kulturalne. Ale postanowiłem nie być kulturalny, postanowiłem być szczery. Jedziemy więc dalej.
Eskalujesz ten konflikt do granic mozliwosci, bez umiaru.
Na dodatego Twoja zażyłość - lub w zasadzie proba jej tworzenia na zasadzie "wrog mojego wroga moim przyjacielem" - z niektorymi osobami, powoduje powstanie nerwowej sytuacji i chaosu informacyjnego, ktory trudno okiełznac.
Oczywiscie, ciezko za wiele rzeczy winic Cie bezposrednio, natomiast nie dopuszczę się na pewno mówienia nieprawdy nazywając Cię wichrzycielem.
Nie chcąc być posądzonym o udział w globalnym spisku lub sprzyjanie innemu wrogiemu obozowi - nie będę wspominał, że to co dzieje się tu na forum publicum z Twoim udziałem i za Twoją sprawą, precedensem nie jest. Witając Cię w naszych jakże radosnych szeregach, spragnionych wyłącznie zdrowej podniety, wywołanej co najwyżej kulinarnymi ekscesami, spodziewałem się kłopotów. Jednakże postanowiłem rozewrzeć ramiona szeroko, zdławić strach chwytający za gardło. Dać kredyt zaufania. Więc i Ciebie proszę o to samo.
I innych Użytkowników - bo są tacy - którzy zaczynają maile do ekipy prowadzącej słowami "wiem, że macie gdzieś użytkowników" (to akurat pudło) lub "z pewnością nie lubicie wiadomości ode mnie" (trafione w dziesiątkę, nadawca wykazał się dużą przenikliwością).
Dla porządku może więc mała wyliczanka: nie mamy gdzieś użytkowników, tak, nie lubimy wiadomości od niektorych (zacna większości - bez urazy! - adresaci tych słów wiedzą o kim mowa), nie zarabiamy na reklamach (Kiedyś jak jeszcze liczyłem na normalne relacje ze wszystkimi - tłumaczyłem każdemu mechanizmy "zarabiania na reklamach" w maila na priva, ale z czasem dałem sobie spokój, doszedłem do wniosku, że tłumaczą się winni. Przy okazji - czy ktos zauwazyl, ze po zalogowaniu wszystkie przeszkadzające formy reklamowe sa wyłączane?), nie olewamy moderacji, kiwi to nie siostra hgg (z gory wyjasniam, że rowniez nie siostra moja czy kuzynka Borubara), nie kombinujemy jak tu komuś nie dać kubka, czasami lubimy pospać do 7 rano, zdarza się, że wyjeżdzamy na święta do rodziny, daleeeeko (trzeba dlugo, caly dzien jechac). Ponadto nie lubimy i wystrzegamy sie jak ognia dwulicowych użytkowników, ktorzy do nas pisząc, głaszczą po ręce, a jak się im nie patrzy w oczy, sieją zamęt i rozpowszechniają nieprawdę.
Zamykając ten rozemocjonowany i raczej niepotrzebny wywód, napiszę również, że tyleż razy jesteśmy szykanowani za postawienie zarzutu kopiowania przepisu, co za tak kiepskie moderowanie i przepuszczanie kopii, że "po co to w ogóle robicie".
Po co to wszystko piszę? Żeby pokazać, że odrobinkę, ociupinkę jesteśmy przytłoczeni jakże radosnym przyjęciem serwisu i współpracą z Wichrzycielską Mniejszością. Więc - Kaziku45, którego w poczet owej zaliczam - zwyczajnie i po ludzku proszę, nie pisz głupot o hgg, bo po prostu najzwyczajniej w świecie, bardzo nieprofesjonalnie, puszczą mi nerwy i zrobię jakąś bardzo nieprofesjolaną głupotę, której potem będę bardzo żałował (lub nie). Ale odkręcić się jej skutków już nie da.
Dziękuję.
I ja sie dołączę, rowniez spoznione, ale szczere i mocne zyczenia przynajmniej 100 lat i spelnienia wszystkich marzen - nie tylko kulinarnych
Glumanda napisał(a): hgg napisał(a): Glumanda napisał(a): Prosze o sprawdzenie linkow zawartych w komentarzach..
Przepisy (ew. zdjecia) kindzi pousuwane/pobanowana, a odnosnie kiwi - jest to ta sama osoba co oliwka na innym serwisie, juz to sobie wyjasniłyśmy.
Ostatnio troche przybylo nam pracy (to znaczy jest jej jakies 4x tyle co do tej pory):
http://ludzie.gotujmy.pl/statystyki/wykres,i1/
- to taki maly wykresik dla tych naszych pseudofanow, ktorzy zacierają z uciechą rece nad każdym przeoczonym skopiowanym przepisem - no bo przeciez jest to niezbite swiadectwo tego, ze moderatorzy nic nie robią i maja uzytkownikow w d%^: Prawda?
pzdr
hgg
Ja tylko nie rozumie, kogo masz na mysli..jako tych "pseudofanow" moze w dwie strony zrozumiec.. Wyszukujac ..a raczej wpadajac na takie przepisy, mam zamiar pomoc Wam, tym ze podaje link do nich..
I bardzo za tą pomoc dziekujemy i bardzo bardzo ją doceniamy A ze czasem usuniecie przepisu badź zdjecia trwa kilka dni - bywa.
Co nie zmienia faktu, ze czesc uzytkownikow (tych bardzo aktywnych) twierdzi ze moderatorzy nic nie robia i maja wszystkich gleboko. Zgadza sie?
pzdr
hgg