Mnie właśnie czeka powrót do pracy. Dziecko ma już 3 latka więc może iść do przedszkola a ja wracam do pracy w szkole. Troszkę się stresuje bo miałam dość dużą przerwę. Na razie piszę konspekty zajęć. Szkoła korzysta z podręczników WSiP więc wystarczy wejść na ich stronę [url]http://ucze.pl/[/url] i można skorzystać z gotowych scenariuszy lekcji - bajka. Byłam już w szkole i rozmawiałam z panią Dyrektor i wszyscy bardzo cieszą się na mój powrót.
Odp: Odp: Powrót do pracy o urlopie macierzyńskim do pracy
Ja wam troszkę zazdroszczę wiadomo z dzieckiem ciężko się rozstać , ja siedzę już 4 lata na wychowawczym z dziecka na dziecko i czasami wolała bym wrócić do pracy tyle że za takie zarobki jak miałam nie opłaca mi się i na dodatek nie mam z kim zostawić dzieciaczki ;/ , monotonia dobija mnie czasami ,młodszy syn nie chce nawet z tatą zostać , bo tak się nauczył mama na zawołanie i ciężko mi nawet wyjść do sklepu bo płacze . A moim błędem jest to że wzięłam zbyt dużo obowiązków na siebie , dzieci dom i jedno o czym marzę zrobić prawko i wyjść do ludzi .
Wiem o czym mówisz i doskonale cie rozumiem.Ja też siedzę w domu z dzieciakami i ta rutyna czasami mnie dobija.Kiedy urodził się pierwszy syn cały czas poświęciłam tylko jemu zupełnie zapominając o sobie.Przy drugim stwierdziłam, że przecież matka to tez człowiek i potrzebuje chociaż odrobinę czasu tylko dla siebie, więc zapisałam się na prawko.Cały kurs trwał ok 3 m-ce i to była fajna odskocznia.A teraz biegam,to mnie odstresowuje a przy okazji dbam o formę no i gubię zbędne kilogramy.A jak już tak naprawdę mam wszystkiego dosyć to zostawiam dzieciaki z mężem, wsiadam w samochód i jadę do przyjaciółki albo do mamy i jak wszystko z siebie wyrzucę od razu mi lepiej
Odp: Powrót do pracy o urlopie macierzyńskim do pracy
Kochana, jesteś wśród ludzi - przecież my tutaj to też ludzie ciężko siedzieć w domu z dzieckiem i nie mieć zajęcia poza domem i ciężko jest dziecko zostawić i pójść do pracy.... Ale w końcu wszystkie dzieci dorastają i problem potem co ze sobą zrobić. Każda kobieta to przechodzi, każda dzieciata...
Odp: Powrót do pracy o urlopie macierzyńskim do pracy
Ja wam troszkę zazdroszczę wiadomo z dzieckiem ciężko się rozstać , ja siedzę już 4 lata na wychowawczym z dziecka na dziecko i czasami wolała bym wrócić do pracy tyle że za takie zarobki jak miałam nie opłaca mi się i na dodatek nie mam z kim zostawić dzieciaczki ;/ , monotonia dobija mnie czasami ,młodszy syn nie chce nawet z tatą zostać , bo tak się nauczył mama na zawołanie i ciężko mi nawet wyjść do sklepu bo płacze . A moim błędem jest to że wzięłam zbyt dużo obowiązków na siebie , dzieci dom i jedno o czym marzę zrobić prawko i wyjść do ludzi .
Odp: Odp: Odp: Odp: Powrót do pracy o urlopie macierzyńskim do pracy
ktoś kiedyś powiedział - szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko... więc skoro wracasz do pracy rób to z usmiechem na twarzy. nie daj odczuć dziecku, że coś jest Twoim zdaniem nie tak. Te małe barometry wszystko wyczuwają ... i z drugiej strony pomyśl, że wyjdziesz do ludzi.. odpoczniesz chwilkę ... bo podstawa to nasze myślenie...
Odp: Odp: Odp: Powrót do pracy o urlopie macierzyńskim do pracy
Pamietaj że inni maja gorzej ja np muszę pracować wekendy do 12 w nocy więc dziecko widzę rano ... synek ma skazę i nie toleruje innego mleka niż moję także mąż miał sajgon i z karmieniem i spaniem bo Kubuś zasypia na dłużej z cycem.. A poza tym teściowa która wszystko lepiej wie i uważa że matka nie powinna dziecka zostawiać.. A co ja mam zrobić? mąż nie pracuje w zimie a rachunki i opłaty czekają na zapłacenie więc tyram po nocy a dzieckiem cieszę się w nocy gdy patrze jak zasypia wtulone we mnie
Odp: Odp: Powrót do pracy o urlopie macierzyńskim do pracy
ja też wróciłam zaraz po urlopie macierzyńskim do pracy, także nie jesteś jedyną "wyrodną" matką .Wiem co czujesz ale początki najgorsze... Ja pracuję nawet po 12 godzin i staram się nie mysleć o złych rzeczach tylko o tym że mąż czy mama dadzą sobie świetnie radę... Wykorzystaj czas w pracy na psychiczny odpoczynek,przezcież przez ostatnie miesiące żyłaś dzieckiem, kupkami i karmieniem..Dasz radę.Ja karmię piersią i mimo trudności, stresu i nieobecności wszystko się powoli układa, pokarmu mi nie brakuję a wszystko wynagradza mi uśmiech synka gdy po pracy wracam do domu i biorę go na ręce
Odp: Powrót do pracy o urlopie macierzyńskim do pracy
Hej dziewczyny nie przezywajcie tak powrotu do pracy .Dajcie nacieszyc sie dzieciatkiem mezowi , babci ,cioci,wujkowi czy komus, kogo tam macie.Dziecko napewno bedzie pod dobra opieka i nic zlego mu sie nie stanie.Ja jak wrocilam po macierzynskim do pracy to musialam tak ustawiac sobie zmiany z mezem aby corka byla raz ze mna a raz z nim.Idac do pracy odrywalam sie od kolowrotka w domu a wchodzilam w kolowrotek oddzialu noworodkow(kapanie,przewijanie rozwozenie do mam,dokarmianie dopajanie i tak w kolo macieju.Po 8 godzinach wracalam do tego samego w domu ale bylam szczesliwa ze juz jestem z corcia.A ona ? nakarmiona,przewinieta i tylko stos pieluch do prania (wtedy byly pieluszki tetrowe).Wszystko jest do przezycia a po latach fajne wspomnienia.Trzymajcie sie i nie dajcie zwariowac
zmieniono 1 raz (ostatnio 15 lut 2012 22:18 przez elzbieta8960)
Odp: Odp: Powrót do pracy o urlopie macierzyńskim do pracy
Wiesz Dobry masz rację pomoc w postaci rodziny do opieki jest nieoceniona. Ja wracam do pracy za 2 tygodnie, bardzo się denerwuję bo Młody ma 9 miesięcy więc jest już dość świadomy co się dzieje i zaczyna być bardzo przyzwyczajony do mnie i męża. Do tej pory nie miałam go z kim zostawić, więc nie był przyzwyczajany do "obcych" no ale nadchodzi ten moment i na szczęście moja mamusia ofiarowała mi swoją pomoc. Jedyne co mnie martwi to to, że będę pracować po 12h i kiedy wrócę Mały będzie już spał, a rano od nowa tylko buzi na dzień dobry. Niestety nie mam wyjścia muszę pracować. Mam nadzieje że kiedyś to się zmieni i że ja nauczę się rozdzielać pracę od domu.
Co do rozczulania nad sobą to chyba takie jesteśmy my kobiety(niestety nie lubię tego w nas)
Powrót do pracy o urlopie macierzyńskim do pracy
Obserwuj wątekOdp: Powrót do pracy o urlopie macierzyńskim do pracy
magda86
Odp: Odp: Powrót do pracy o urlopie macierzyńskim do pracy
kasiunia.1981
Wiem o czym mówisz i doskonale cie rozumiem.Ja też siedzę w domu z dzieciakami i ta rutyna czasami mnie dobija.Kiedy urodził się pierwszy syn cały czas poświęciłam tylko jemu zupełnie zapominając o sobie.Przy drugim stwierdziłam, że przecież matka to tez człowiek i potrzebuje chociaż odrobinę czasu tylko dla siebie, więc zapisałam się na prawko.Cały kurs trwał ok 3 m-ce i to była fajna odskocznia.A teraz biegam,to mnie odstresowuje a przy okazji dbam o formę no i gubię zbędne kilogramy.A jak już tak naprawdę mam wszystkiego dosyć to zostawiam dzieciaki z mężem, wsiadam w samochód i jadę do przyjaciółki albo do mamy i jak wszystko z siebie wyrzucę od razu mi lepiej
Odp: Powrót do pracy o urlopie macierzyńskim do pracy
Odp: Powrót do pracy o urlopie macierzyńskim do pracy
mela25
Odp: Odp: Odp: Odp: Powrót do pracy o urlopie macierzyńskim do pracy
kotek11
Odp: Odp: Odp: Powrót do pracy o urlopie macierzyńskim do pracy
teresa_rm
Odp: Odp: Powrót do pracy o urlopie macierzyńskim do pracy
teresa_rm
Odp: Powrót do pracy o urlopie macierzyńskim do pracy
Odp: Odp: Powrót do pracy o urlopie macierzyńskim do pracy
little_black22
Chyba my kobiety bardziej to przeżywamy
Odp: Powrót do pracy o urlopie macierzyńskim do pracy
margolata
Co do rozczulania nad sobą to chyba takie jesteśmy my kobiety(niestety nie lubię tego w nas)