Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
iwi69 napisał(a): Prosze deserek
Wygląda pięknie, można?
Staż w Gotujmy: 5596 dni
Miasto: Legnica
iwi69 napisał(a): Prosze deserek
Wygląda pięknie, można?
Czarna, liściasta, mocna i z cytryną! Nie nauczyłam się, niestety, pić gorzkiej, więc słodzona lekko.
caroline1983 napisał(a): Jak wszyscy się chwalą to i ja się pochwalę. Wczoraj zdałam egzamin na operatora wózków widłowych i teraz mogę jeździć widlakiem
Moje gratulacje!
Daniel Jaszcz napisał(a): Kilka razy zgłaszałem administracji aby usunęła moje konto i przestała wysyłać do mnie newsletter - zero odpowiedzi. Bardzo proszę o reakcję bądź kontakt w tej sprawie.
witaj!
Napisz na priv do Tit. Jeśli taka jest Twoja decyzja, na pewno nie pozostawi sprawy bez załatwienia.Ale może jeszcze przemyślisz swoją decyzję? Miło by było gdybyś został!
Pozdrawiam!
Bahus napisał(a): A o jaką sprawą Ci chodzi? Wszedłeś (dawno) dodałeś jeden przepis i kilka wypowiedzi...a teraz chcesz likwidować konto. A po co ? Przecież i tak nikt Cię nie zna. Nie masz tutaj żadnych osiągnięć. Nikt Cię nie zmuszał do logowania się na gotujmy.pl...a teraz żądasz usuwania. To wymaga uruchomienia pewnych pracochłonnych procedur. Z jakiej racji administratorzy mają tracić na to czas? Trzeba było nie logować się na stronie. Gdyby tak wszyscy zaczęli bez powodu prosić o to samo, to coby się działo? Ot co. (to moje prywatne zdanie...użytkownika tego portalu)
Bahus, czy ty musisz wtrącać się jednak ciągle w nie swoje sprawy?! O ile wiem, jesteś moderatorem na Wielkim Żarciu, nie tutaj.Post jest WYRAŹNIE skierowany do ADMINÓW. Wiec z jakiej racji się wypowiadasz?! Czy na drugi nick masz Tit?! Piszący nie prosił o opinie prywatnych użytkowników a Admina o konkretną rzecz. Jego sprawą jest dlaczego chce usunąć konto.Jakim prawem rozliczasz go? I do tego obraźliwie oceniasz jego dorobek. Wg. regulaminu ma do tego pełne prawo. A nasi Admini są tak sprawni, że poradzą sobie z tą skomplikowaną czynnością w kilka sekund (tyle trwa usuniecie konta).
Ps A jakimi osiągnięciami ty możesz się pochwalić? Kiedy dodałeś ostatnio przepis? Co wnosisz konstruktywnego na tę stronę?!
Tit napisał(a): Moje koty też się uzależniły od filtrowanej
Dołączam do kotów! Też się uzależniłam od dzbanka! Opóźniła mi się przesyłka zamówionych filtrów i 2 dni byłam bez dzbanka.Słuchajcie, nie umiałam sobie herbaty zrobić! Ciągle sięgałam po dzbanek! Prawda jest taka,że dobre też uzależnia!
Bahus napisał(a): Henia napisał(a): Bahus napisał(a): Pyza napisał(a): Bahus, nie wytrzymam z Tobą!
po co się wtrącasz jak Cię to nie interesuje? Ja tematów, które mnie nie interesują nie czytam, w tym niektórych założonych przez Ciebie...I co, mam Ci napisać żebyś wysyłał różne teksty ze swoimi przemyśleniami czy opowiastkami tylko w prywatnych mailach? Forum jest dla wszystkich a nie zawsze wszyscy się zgadzają, nie zawsze mają dobry humor, nie zawsze wszystko gra...Każdy ma prawo założyć wątek na temat w jakikolwiek sposób dla niego istotny albo skomentować coś gdzieś, ale takie ocenianie, że nie tu...że na pw...po co, pytam się? Na forum ma być tylko gładko i słodko żeby ładnie było?!
Kurcze, chyba muszę do lasu bo mi nerwy puszczają...
To lecę, pa!
Bahus, i tak Cię lubią
Mój kochany ekspercie grzybowy Ja bym też nie czytał, ale jak wiedzieć co nie czytać przed przeczytaniem? Jak ja np. założę wątek o pająkach, a Ty nie cierpisz pająków to masz jasną sytuację aby go nie czytać. Ale skoro ktoś pisze w wątku "w trosce o miłą atmosferę o stronie" to jak mogę wiedzieć co ignorować bez przeczytania? Jestem wrogiem "przepychanek" i zawsze będę się do nich odpowiednio ustosunkowywał....Kto mądry zrozumie...na głupcach mi nie zależy. Moje wątki są zawsze na tyle jasne, że mogą je czytać osoby , które tego chcą, z własnej i nie przymuszonej woli. Nie porównuj ich ze skakaniem sobie do "twarzy" ...bo to będę zawsze piętnował.
A w lesie też dzisiaj byłem ....trochę pechowo...gałąź wbiła mi się w nogę na 5 cm w głąb ciała. Na szczęście nic ważnego mi nie uszkodziła. Chirurg założył dwa szwy i odesłał do domu. Nawet nie boli.
Po prostu nie wchodzę w wątki, które mnie nie obchodzą i Tobie to radzę.Dyskusja na temat jednego nie fortunnego postu już dawno poszłaby w zapomnienie gdyby nie Twój udział w niej!
Dziewczyny, przepraszam za psucie zabawy! Pozdrawiam Was wszystkie!
Według tej Twojej teorii to najlepiej milczeć i nie wchodzić na niektóre wątki...tylko pytam się; po co wtedy forum? Dopóki się nikogo nie obraża to nie widzę najmniejszego powodu, dla którego miałbym "ugryźć" się w język i nie wypowiadać swojego zdania. To ma być "żywe" forum a nie towarzystwo wzajemnej adoracji. Pragnę Cie powiadomić droga Heniu, że pomimo Twoich na pewno życzliwych rad będę jednak działał po swojemu Wybacz mi proszę tę niesubordynację
Że będziesz działał po swojemu, wiadome było na długo przed stworzeniem świata!
A ponieważ jest demokracja (prawdopodobnie) to ja pozostanę przy swoim zdaniu: nie wchodzę w wątki, które mnie nie dotyczą i nie interesują! Czy mam się wypowiadać np. o karmieniu piersią i żywieniu niemowląt, skoro moja wiedza na ten temat pochodzi sprzed 20 lat, jest nie aktualna i w ogóle już (albo na razie) mnie nie interesuje,tylko dlatego, że wątek jest?!Jest, dla tych, którzy mogą coś konstruktywnego wnieść. Dolewanie oliwy do ognia na pewno konstruktywne nie jest!
luna19 napisał(a): cos na zakończenie sporów whisky z colą i lodem
To ja poproszę, jeśli można!
Proszę, napiszcie czy suszycie grzyby w piekarniku? Nie mam suszarki, a za zimno jest, żeby suszyć na sznureczkach, pozostaje mi tylko piekarnik, ale nie wiem w jakiej temperaturze suszyći np, czy przy uchylonych drzwiczkach, czy zamniętych.
margolata napisał(a): A bliżej kaloryfera Też na sznureczkach i przewiązać tak żeby dotykały żeberek kaloryfera jednocześnie nagrzewasz mieszkanko i suszysz grzybki
Na razie kaloryfery zimne! A sposób jest świetny!