Odp: Czy mogę prosić o kliknięcie?
Ja rowniez dziekuje bardzo za glosy bo to moj synek)) juz ma ponad 200 glosow
Staż w Gotujmy: 5766 dni
Miasto: -
Ja rowniez dziekuje bardzo za glosy bo to moj synek)) juz ma ponad 200 glosow
oj widze ,ze sie nie zrozumielismy
mialam na mysli taka oto sytuacje:
okolo godziny 14 w na dworze pod parasolem siedza sobie 2 pary z dziecmi.
ogolnie patrzac nie wyglada to na nic nienormalnego.
Hm... dzieci biegaly wsrod doroslych ,ktorzy to nie pamietali nawet do kogo i oczym rozmawiaja...
A dzieci..jak to dzieci nie komentuja ale zapamietuja.
Wniosek moj byl taki: zeby pic z glowa i w odpowiednim towarzystwie.
Fakt : wszystko zalezy od tego kto ile moze... smiesza mnie czasem obrazki,gdzie widac ze "spozywajacy"uwaza,ze wl;asnie on jest najbardziej trzezwy z calego towarzystwa
Nastepnym razem opisze dokladnie sytuacje -wtedy nie powinno dojsc do jakichkolwiek scysji
co do alkoholu - ja nie lubie gdy wypicie nie konczy sie na "paru" -nie chce aby moje dzieci ogladaly pijanych doroslych.A taki dorosly uwaza ze nic nie widac...
rozumiem koniaczek, winko ,drineczek... ale nie impreza z litrem na stole w roli glownej...
ja tez jestem nowa) od wczoraj)) wszystkich pozdrawiam
kazda tesciowa jest najmadrzejsza i idealna...
ja juz nie wypowiadam swoich opini i nie rozmawiam na jakikolwoeik temat,ktory moglby prowadzic do "niezdrowej dyskusji" w ktorej to jak zawsze racje mialby wiadomo kto.A co do ustepowania - ja poprostu nie pytam o ewentualne rady...
usmiech i usmiech i usmiech no to chyba wystarczy
i bedzie ok
swoja droga wolalabym inne miec relacje ale moze lepiej ze jest jak jest.
a ja podpowiem cos do tego kurczaczka z ryzem))
mozna rowniez zrobic go nieco inaczej - ilosc kcal jest podobna minilanie wieksz o ilosc warzyw
*ugotowac ryz.
*piersi kurze podsmazyc na patelni bez tluszczu (kurczak pusci wode) minimalnie pokropic olejem sezamowym (z pol lyzeczki)
*kupic warzywa chinskie (mrozonka) wrzucic do kurczaka i delikatnie podlac woda...i niech sie gotuje lekko...
nastepnie lyzeczke sosu sojowego dodac do naszego kurczaczka i przyprawe: curry.- tez tyle samo
ja gotuje od razu 4 woreczki ryzu, 2 piersi, jedno opakowanie warzyw poniewaz mam dietke : 5 posilkow dziennie .
1- platki owsiane
2-ryz z kurka
3-ryz z kurka
4-ryz z kurka
5- rybka
no i powiem wam ze sie chudnie i to sporo1 porcja ryzu na jeden posilek (pol woreczka ryzu pol piersi i warzywka -tak "na oko")
ah i wiadomo -zestaw witamin do tego oczywiscie / moj maz chudl 6 kilo na 2 tyg.
oj u mnie ciezko bylo kazdy chcial dobrze...zjedz...to przeciez nie tuczy,zjedz to przeciez tylko rybka itd itd...
a ja mam dana ilosc kcal na dzien i koniec.
mam dosc spora nadwage i trzymam sie juz od 29 stycznia na diecie..i naprawde za nic w swiecei tego nie zaprzepaszcze.
Kazdy mowi" jeden wafelek nie zaszkodzi itd" jak to nie? jasne ze zaszkodzi- mojej psychice,bo skoro jeden nie zaszkodzi to malutki drugi tez nie i ...dieta padla...
WIec nie slucham podpowiedzi nikogo -wazne ze ja mam diete i ze mam silna wole pozwalajaca na to iz trzymam ja od ponad miesiaca.
Jak tlumaczyc? sadze,ze szczerze - dieta to naprawde wysilek dla naszego psyche i niejest to proste.Na poczatku omijalam wszelkie rodzinne swieta...zeby nie kusilo
a mnie przeszkadza duzo rzeczy przy stole ,ale poza nim rowniez
nie toleruje :krzykow przy stole,chodzenia (wstawanie, siadanie ,bieganie)jak sie siada to sie siada i je...a nie 20 spraw na raz...
bekania , puszczania ...gazów, ogladania tv- poniewaz zamiast rodzinnie spokojnie porozmawiac,to slepia w ten odbiorni ki slychac tylko "cicho i cicho"
a wspolny posilek jest naprawde wazna czynnoscia podczas dnia.
Nie lubię hałasu - jedzac ma byc przyjemnie ,spokojnie ,rodzinnie... co to da ze sie bede spieszyc?
nic!
siadamy wszyscy razem a nie kazdy sam i potem to odchodzenie od stolu... mnie nauczono, ze nalezy tak dlugo siedziec przy stole az ostatnia osoba zje i powie dziekuje.. wtedy mozna wstac.
doprowadza mnie do bialej goraczki rowniez picie alkoholu np.przy obiedzie...( gdy dzieci siedza przy stole).
Nastepna opcja jakiej nie toleruje:
picie alkoholu (nie lampeczka...ale o wiele wiecej)gdy dzieci biegaja wokolo.
Mnie to denerwuje i nie zmienie sie juz.
Czy nie byloby milej usiasc przy stole i poopowiadac sobie nawzajem co w danym dniu sie wydarzylo,jakie mamy plany i spokojnie wypic pozniej herbtke z deserkiem?
Moj syn doskonale wie jak nalezy sie przy stole zachowac ,co wypada a co kompletnie odstaje od tzw "etykiety".
Wiadomo,ze na pikniku nie obowiazuja takie zasady..
aaaa... dodatkowo jedzenie rekami zamiast sztuccami..
i jeszcze jedno - jesli jest np.obiad to to,ze ktos akurat niefortunnie przyszedl do nas do domu to nie oznacza,ze jeden z domownikow musi zajac sie gosciem nie konczac obiadu...
Kulturalny gosc powinien poczekac... i nie przychodzic w porze obiadu.
ja nie toleruje miesa- jednak jako ze moj maz je lubi no to jest w naszej lodowce.
nie jem : miesa, owocow morza, bardzo ostrych przypraw ,kapusty kiszonej,
unikam : slodyczy, wszystkiego co z maka zwiazane, ziemniaki
nie pije rowniez alkoholu -czasem czerwone wino wytrawne .
to urzadzenie to HITTT
ja juz je mam od prawie 10 lat!
Rewelacja! nic tak nie pomoze w surowce,w mieszaniu i lodach
a chelebek?!?!! doskonaly
polecam