Odp: Odp: Odp: : : Wit

msewka napisał(a): luna napisał(a): Gdybym na kacu strzelala z luku, to radzilabym wszystkim w poblizu helmy zalozyc
A może akurat coś ciekawego byś upolowała.
A może nie coś tylko kogoś

Odp: Odp: Odp: : : Wit

msewka napisał(a): Sarenka napisał(a): O tak, moglybysmy sobie jakis zlocik zorganizowac! Oj byloby smakowitosci
Tylko co z dobrymi postanowieniami ? Podejrzewam, że po takim zlocie przybyłoby kilka cm w pasie.No chyba, ze w górach i po południu organizujemy manewry.
Ewciu,ale wtedy byśmy nie jadły tylko piły

Odp: Odp: Odp: O)

Dziewczynki nasze zdrowie,oby ten dzień kobiet trwał przez cały rokJa jak juz pisałam wczoraj prezent dostałam,a dzis liczę jeszcze na kwiaty

Odp: Odp: Odp: O)

To i ja sie napiję na rozgrzewkęDziś mój mąż kupił auto i stwierdził,ze to prezent dla mnie na jutrzejszy dzień kobietTakze jest powód do picia

Odp: Odp: Odp: Witajcie o poranku...

W Polsce faktycznie ta tegoroczna zima daje sie we znaki,juz chyba wszyscy mają jej doscU nas pogoda iscie wiosenna,wczoraj do słonka było 18 stopni,dzis juz tak ciepło moze nie jest,ale za to świeci pięknie słoneczko

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: : : Wit

msewka napisał(a): kinga napisał(a): msewka napisał(a): Sarenka napisał(a): A ja wlasnie wchlonelam 2 paczki Angielskie, bardzo je lubie! A juz myslalam, ze troche zrzuce przed wiosna, wczoraj tak dobrze mi szlo, poszlam spac o 5, wstalam o 23, zeby sie umyc, a pozniej nie moglam spac :/ Ale przynajmniej nie jadlam pozno, wiec dzisiaj rano, kiedy wstalam, czulam sie lekka jak motylek, czasami zaluje, ze jestem lakomczuchem
A, wiesz, jak już sobie odmówiłam na 40 dni słodyczy, to nawet mnie nie kuszą te słodkości.Podobają mis ię i owszem, ale nie biegnę na drugi dzień po produkty, żeby wypróbować.Zakodowałam sobie, że w poście nie ma słodkości i nie mam z tym żadnego problemu.Więc, jak się już ten czas skończy mam nadzieję, że uda mi się ograniczyć rodzince ciacha.
To ja Wam teraz powiem,ze ja od pazdziernika nie jem słodyczyPrzez te 5 miesięcy zjadłam tylko 2 kawałki sernika i jeden kawałek jabłecznika
Kinia, ja też jestem w stanie zrezygnować ze słodyczy, lub drastycznie je ograniczyć.I może nad tym pomyślę poważniej.
Gorzej byłoby z porzuceniem fanclubu rumowego.Lubię czasami wysączyć dobry trunek.Niekoniecznie w dużych ilościach, choć głowę do picia mam mocną.

Oj naszego klubu to ja tez bym nie porzuciłaA co do mocnej głowy,to ja niby tez ja mam

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

A u mnie tak dawno były roladki,ze trzeba pomyslec o ich zrobieniuJa miałam wczorajszy żurek ugotowany przez moją mamę,a na drugie pałki z kurczaka,ryż i surówka z włoskiej kapusty

Odp: Odp: Odp: : : Wit

msewka napisał(a): Sarenka napisał(a): A ja wlasnie wchlonelam 2 paczki Angielskie, bardzo je lubie! A juz myslalam, ze troche zrzuce przed wiosna, wczoraj tak dobrze mi szlo, poszlam spac o 5, wstalam o 23, zeby sie umyc, a pozniej nie moglam spac :/ Ale przynajmniej nie jadlam pozno, wiec dzisiaj rano, kiedy wstalam, czulam sie lekka jak motylek, czasami zaluje, ze jestem lakomczuchem
A, wiesz, jak już sobie odmówiłam na 40 dni słodyczy, to nawet mnie nie kuszą te słodkości.Podobają mis ię i owszem, ale nie biegnę na drugi dzień po produkty, żeby wypróbować.Zakodowałam sobie, że w poście nie ma słodkości i nie mam z tym żadnego problemu.Więc, jak się już ten czas skończy mam nadzieję, że uda mi się ograniczyć rodzince ciacha.
To ja Wam teraz powiem,ze ja od pazdziernika nie jem słodyczyPrzez te 5 miesięcy zjadłam tylko 2 kawałki sernika i jeden kawałek jabłecznika

Odp: Odp: Galeria fotograficzna.

msewka napisał(a): A mnie się już marzy zieleń wokoło i na mojej małej działeczce też.
Ewciu na tej Twojej działeczce to chetnie w lecie bym posiedziała przy kawce i którejś z Twoich naleweczek