Odp: Odp: : : Wit

No tak Anula sie odważyła i zaczęła piec pysznosci,a ja dalej sie cykamAle mnie naprawde nie ciągnie do pieczenia to raz,a po dwa u mnie nie ma komu jesc ciastWiec chyba pozostane przy podziwianiu Waszych wypieków

Odp: Odp: O)

majgrz11maja napisał(a): ZAPRASZAM JUTRO NA ŻUBRA , A DZIŚ DOPIJMY DANIELSA ,PONIEWAŻ DZIŚ MIAŁEM URODZINY , JUTRO IMIENINY TO POSZALEJEMY
Grzesiu w taki układzie wszystkiego co najlepsze,spełnienia wszystkich i tych duzych i tych małych marzen,a danielsa chętnie z Tobą wypiję,a i na żubrówkę jutro wpadne

Odp: Odp: co na kolację ?

Sarenka napisał(a): Mialam kiedys przez rok akademicki, aerobik. Prowadzaca pani mgr, mowila nam, ze cwiczenia pomoga nam, lepiej zniesc ciaze, porod i powrot do figury. Oj, mialysmy niezly wysick, niejednokrotnie czerwone, z wysilku, bieglysmy zaraz po tym na wyklady. Mysle, ze takie zajecia, moga pozytywnie procentowac w przyszlosci. Wkrotce po porodzie, zaczelam cwiczyc, co pomoglo mi odzyskac forme, wiedzialam jak to robic no i bylam zahartowana A dzisiaj, kiedy po przykrym incydencie w pracy, mam bole w dolnej czesci kregoslupa, i musze wykonywac codzienna gimnastyke, mysle, ze dzieki temu, ze chodzilam na fitness, jest mi teraz latwiej sie zmobilizowac, choc lenia mam niemilosiernego!
Sarenko ja do ćwiczen tez mam ogromnego lenia,ale jako,ze schudłam 17 kilo i absolutnie nie chce wracac do poprzedniej wagi,to wiem,ze oprócz zdrowego jedzenia potrzebny jest mi jeszcze ruch

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: O)

iwi69 napisał(a): majgrz11maja napisał(a): U nas tak się mówi na .....a w zasadzie to tak poszedł cielak ,niech idzie i krowa
Oj bardzo lubie Jack Daniels tylko z kostka lodu.
No to Iwi mamy podobne smaki,bo i ja whisky bardzo lubięA dzis się napiję i to podwójnie,bo mi ząb napierdziela od wczoraj i mam nadzieje,ze jutro uda mi sie w końcu zaliczyc dentyste,bo tutaj niestety wizyta u dentysty nie jest tak prosta jak w Polsce

Odp: Odp: Odp: Odp: co na kolację ?

Sarenka napisał(a): msewka napisał(a): Sarenka napisał(a): Rowerek treningowy trzeba zakupic, laptopa do reki i oczami jesc sie nauczyc - kurcze, zeby tak mozna bylo... A zreszta po co sie odchudzac, czyz zycie codziennie nie jest wystarczajaco stresujace? Diety - brrrr zbyt duzo rygoru i scislosci, skupienia, chyba zrobilam sie na to za... stara Hihi
Rowerek treningowy to ja mam , ale skubany sam nie chciał jeździć i mąż wywiózł go na działkę.W sumie winien jest brak miejsca.Rowerek stał u nas w pokoju.Jak się przeprowadzimy to może go upchnę i się zmobilizuję do ćwiczeń.
Dostalam rowerek treningowy od meza, i podczas sesji egzaminacyjnych, uczylam sie, jednoczesnie jezdzac na rowerku, alez ja to lubilam. Teraz moj rowerek uzytkuje tesciowa, a ja za nim najzwyczajniej tesknie, choc zapewnie nie mialabym czasu (glownie przez ten portal ) zeby na nim jezdzic Ewcia zmobilizuj sie, warto!
A ja w sobote kupiłam sobie orbitrek i póki co ćwiczę codziennie

Odp: Odp: Odp: Odp: O)

msewka napisał(a): kinga napisał(a): msewka napisał(a): A święto powinno trwać cały rok...
Ewciu czyzby to były wczorajsze kwiatyMyśmy z mamą tez dostały dwa piekne bukiety z mieszanych kwiatów
Tak, Patrycja wybrała najładniejsze wg. niej i robiła im sesję fotograficzną.
A teraz tylko trzeba dac delikatnie do zrozumienia naszym mężom,zeby te kwiaty dawały nie tylko od święta

Odp: Odp: O)

msewka napisał(a): A święto powinno trwać cały rok...
Ewciu czyzby to były wczorajsze kwiatyMyśmy z mamą tez dostały dwa piekne bukiety z mieszanych kwiatów

Odp: Odp: Odp: O)

msewka napisał(a): misia53 napisał(a): Chodzcie na drineczka dziś też może być święto

A pewnie że tak.
święto czy nie święto napić się można

Odp: Odp: Chwalimy się;

To prawda co Bunia pisze,masz złote ręceJa niestety podobnie jak Bunia i Msewka nie mam cierpliwości do takich rzeczy

Odp: Odp: O)

Grzesiu,ales sie zagalopował z tym piciem