kwiatula

całuski
ki

karolcia_zip napisał(a): Ja ostatnio też robiłam tort dla teściów z okazji 30 rocznicy ślubu. Podoba się Wam? Wszystko jest jadalne. Ludziki pozostawiają wiele do życzenia, ale są chociaż zabawne hehe...


no ten ciort jest bomba super wygląda !

Ja rzadko dodaje przepisy jak i zdjęcia bo mój aparat w komórce robi fotki jak skany o co zostałam posądzona juz na początku, wiec teraz jak cos upichcę a mąz pozyczy mi swój aparat to dodaje przepis z fotką a tak to nie. No niestety nie kazdy ma cyfrówkę lub podczas przygotowywania mysli zeby pstrykac fotki a to ze ktos hurtem wrzuca przepisy to moze i lepiej bo komu by sie chciało codziennie po obiedzie wchodzic na gotuj i dodawac przepis ? pozdrawiam

Witam ja otrzymałam mozliwosc przetestowania dzbanusia, jest genialny ! woda naprawdę bez porównania z naszą kranówką jest bardzo smaczna bez obaw podaje ją dzieciom i to bez gotowania! Ja i mąz równiez bardzo chętnie ją pijemy,ja zwłaszcza z soczkiem . Nie muszę juz kupować wody niegazowanej na co szło nie mało kasy bo nasza woda w kranie jest fatalna nawet po przegotowaniu juz nie wspomnę o tym kamieniu w czajniku Teraz jak gotuje wodę przefiltrowaną po kamieniu nie ma zadnego sladu co oznacza ze filtr jest bardzo dobrej jakosci .A i kawka czy herbatka lepiej smakuje i nie ma osadów na szklankach U mnie na czytniku ubyło juz dwie kreseczki bo uzywamy dzbanuś bardzo często i pewnie lada dzien trzeba bedzie filterek wymienić,ale to nie problem gdyz ceny są przystępne .
Dzbanek juz poleciłam moim znajomym jest naprawdę super,dziękuję

u mnie tez lipnie bo 3 dzien wisi przepis nie zaakceptowany czy teraz jest wydłuzony czas oczekiwania ? juz nie wspomne o tym ze po edycji tekstu w jednym z moich przepisów przez ponad tydzien w przepisie widniały tylko zdjęcia a jak sie pojawił tekst to fotek nie było

Kolorowych jajeczek, wycinanych owieczek,
rozkicanych króliczków, pyszności w koszyczku,
a przede wszystkim udanego lania
w mokrym dniu suchego ubrania.!

witam
tych co znam i tych co nie znam...

Babciagramolka napisał(a): Zaczynam od określenia kwoty jaką mogę przeznaczyć na obiady na miesiąc . Potem planuję obiady tak by były z podstawowych grup - u mnie w kazdym tygodniu powinno być coś z :
- drobiu
-ryb
-wieprzowiny
-zup
-mącznych
-mielonego lub wędlin
-jarskich
Rozpisuję to na zakupy ( np 4x ryba = karp, łosoś, panga , sola) itd . Jak mam zaplanowane główny składnik obiadu dobieram dodatki - co z ziemniakami , co z kaszą , co z ryżem , makaronem , surówki i wpisuję je na liste zakupów . Patrzę czy przy okazji zaplanowanych obiadów nie można za jednym gotowaniem zrobić czegoś na kolacje ( lub śniadania ) np.- galaretki drobiowe przy okazji gotowania rosołu i dopisuję dodatkowa porcję kurczaka na taka galaretkę .Oczywiście nie jest to sztywny plan ale pozwala ,,panować ,, nad tym co się jada , rozkładać sobie pracę na etapy i co najważniejsze gwarantuje urozmaicone posiłki i duże oszczędności ( kupuję dokładnie tyle ile mi potrzeba , wykorzystuję elementy jednego posiłku do zrobienia drugiego ) .
Tyle że trzeba poswięcic trochę czasu przy zaplanowaniu takiego jadłospisu .

ja nigdy sie tego nie nauczyłam idę do sklepu i tam kombinuje co kupie na dzisiaj jutro ewentualnie pojutrze nie potrafie zorganizowac posiłków na tydzien czy dwa.. czasami jest i tak ze wybija 12 w południe a ja dalej nie wiem co ugotowac i na biegu wymyslam co by tu upichcic jak narazie takie z biegu gotowanie nie zle mi wychodzi Babciagramolka jestes godna podziwu zazdroszczę ci tego ze potrafisz i chcesz tak organizowac wszystko pozdrawiam

marek259 napisał(a): Jestem z Wami od pewnego czasu.Chętnie korzystam z zamieszczanych przepisów.Zwłaszcza tych bardzo prostych bo mistrzem w kuchni nie jestem.Uczę się dopiero.mam problem i proszę o pomoc.Dostałem nogę dzika od znajomego i nie mam pojęcia co z nią zrobić.Czy ktoś może mi pomóc i wstawić jakiś prosty sprawdzony przepis na dzika?


witaj mysle ze moze tutaj znajdziesz kilka porad na temat dziczyzny znalazłam tam kilka przepisów
http://pychotka.pl/przepisy-kulinarne/dziczyzna.html
jak poszukasz w googlach to i moze więcej trafisz osobiscie nigdy nie jadłam nic z dziczyzny i nie gotowałam więc nic oprócz linka nie poradze pozdrawiam

mam dwóch synków jeden lada dzien konczy 3 latka i niestety z mówieniem u niego krucho więc jedynie co od niego słysze yyyyyyyyyy.. i pokazuje palcem co chce ewentualnie amamama.. i nie wiem czy to w jego języku mama czy chce jesc?