Jakaż to radość patrzeć na uśmiechnięte twarze osób, którym się gotuje;)

Każdą niemalże wolną chwilę(choć jest ich tak mało)spędzam w kuchni i wymyślam potrawy;) Największe szczęście jest, gdy to smakuje innym:)

Odp: Odp: Pomocy

  • Forum: Pomocy

Szef kuchni, który nie wie co to jest potrawa

Odp: Odp: Zlot....

zozolek napisał(a): Pomysł na spotkanie jest bardzo fajny, chciałabym Was wszystkich poznać w realu a nie tylko z awatarów przyporządkowanych do nicków. Rozumiem, że będzie ciężko spotkać się w jednym miejscu i w jednym czasie ale pomysł jest, więc trzeba drążyć temat i intensywnie myśleć o najlepszym rozwiązaniu.

Hmmm to ja proponuję jakiś weekend, gdy już nie będzie śniegu ani minusowych temperatur w Gdańsku hehe
A co do avatarów to może tymczasem zamiast spotkania na żywo to każdy powstawiałby tutaj chociażby swoje w miarę aktualne zdjęcie? Co Wy na to Kochani?

Odp: Zlot....

Hehehe parę dni temu też zastanawiałam się nad tym i szczerze mówiąc czekałam na jakąś propozycję

Odp: Odp: Konkurs - Wielkanocna pisanka

zewa napisał(a): a to moje pisanki, jeszcze jedna jest w trakcie tworzenia

Ale super oryginalny pomysł! Są naprawdę bardzo ładne

Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku

2milutka napisał(a): Chwalę się moimi ziółkami po 16 dniach od wysiania na pierwszym planie od dołu bazylia następnie dwie odmiany papryczki chilli i estragon
Piękna ta bazylia:-D ja mam tylko chilli jak narazie- jednak te mrozy jakos nie zachęcają mnie do wysiewu czegokolwiek innego:-(

Odp: Odp: Odp: Konkurs - Wielkanocna pisanka

Pyza napisał(a): ja tak na rozgrzewkę, oczywiście poza konkursem bo pokazywałam moje zielanki rok temu




Piękne są te Twoje jajeczka

Odp: Odp: co na kolację ?

gosia56 napisał(a): roladaz mięsa mielonego w cieście francuskim
Jak pięknie gwiazdkowo;-)

Odp: co na kolację ?

Moje pikantne leczo;-)

Odp: Odp: Czego nigdy nie może zabraknąć?

eliza135 napisał(a): Staram się i mam zapasy niektórych produktów np :mąki,cukru,ryżu itp.Używam to wszystko bardzo często.Uważam że muszę mieć w lodówce, bo nie mam samochodu aby jeżdzić do miasta na zakupy tylko najmuję znajomych i jadę z nimi od czasu do czasu i ładuję pełny koszyk tego co mi trzeba .Lubię robić zapasy i na razie nic mi się nie psuje bo to schodzi.
Takich "suchych" produktów to można robić zapasy i też je mam a bo to promocja a bo to się zużyje, tym bardziej, że mają długi termin ważności Gorzej jest np z mięsem, rybami, owocami i warzywami jeśli chce się je mieć świeże to albo trzeba niestety samemu z siatami ciężkimi chodzić niemalże codziennie albo zapomnieć o świeżych produktach i mrozić... Wiadomo-w lecie jest łatwiej, bo to czego chcemy możemy dostać w każdym praktycznie sklepie osiedlowym, natomiast zimą "nie zamawiamy, bo się nie sprzedaje"...