Odp: Ozdoby z masy cukrowej.
Lepienie figurek z masy cukrowej to super zabawa nawet dla dorosłych Przynajmniej ja to traktuję jako zabawę i relaks Na drugie urodziny mojej najmłodszej córki zrobiłam sporo takich figurek. Robiłam je nocą, bo inaczej masa cukrowa mi znikała Czy wyglądały jak sklepowe nie wiem musiałby to ktoś inny sprawdzić. Mojemu dziecku się podobały, a taki właśnie był zamiar. Figurki robiłam z głowy Wolałam robić po swojemu, żeby się nie rozczarować, gdyby mi coś nie wyszło
Odp: Masa cukrowa i marcepanowa
Ja osobiście masę cukrową kupuję. Wybieram takie kolory jakie są mi potrzebne oraz w takiej ilości jaka mi pasuję. Dzięki temu nie muszę się martwić, czy masa cukrowa mi wyjdzie czy też nie. To samo z masą marcepanową.
Spoczywaj w pokoju Grażynko. Będzie nam Ciebie bardzo brakowało.
Genialny. Masz talent Chłopak pewnie był nim zachwycony. Dbałość o szczegóły niesamowita. Aż żal go zjeść
Miodu w kuchni najczęściej używam do marynowania mięs. Zwłaszcza tych, które potem piekę w piekarniku choć i na grillu marynata z nim się sprawdza. Do deserów miodu nie dodaję chyba, że ktoś pierniczki uzna za deser
Witam. Mam pytanie. Czy w szkołach Waszych dzieci, a dokładniej mówiąc w kuchniach używane są sól i cukier? Pytam, bo w szkole mojego dziecka nadal ich nie ma. Córka sama zabiera do szkoły w malutkim słoiczku cukier trzcinowy i słodzi sobie herbatę. Nie dostaje go dużo. Od września "poszedł" taki słoiczek po deserach owocowych dla małych dzieci więc szału cukrowego w jej przypadku nie ma. Czy to już będzie stały element wyposażenia szkolnego plecaka i czy czasem nie miało się to zmienić?
Szczerze mówiąc boję się kupować w sklepie przyprawione mięso. Nigdy nie wiem jak długo ono leży i czy zamarynowano śwież mięso, czy też nie. Im więcej przypraw i mocniejsze aromaty tym dalej "uciekam" od takiego mięsa. Poza tym takie zamarynowane mięso jest znacznie droższe niż takie bez marynaty. Wystarczy kupić świeże mięso i samemu przyprawić je w domu. Dodajemy do marynaty to co lubimy i wiemy co jemy.
Odp: przycinanie drzew i krzewów
A jakie to drzewka? Śliwki, grusze oraz jabłonie należy przycinać pod koniec lutego, a wiśnie i czereśnie po zbiorze owoców. Co do krzewów to ja przycinam porzeczki po zebraniu owoców, przy czym częściej przycinam czarną niż czerwoną. Wczesne maliny, które przycinam po owocowaniu i zostawiam tylko nowe pędy. Późne maliny zagradzam i zabraniam komukolwiek się do nich zbliżać. Teściowa mi je raz tak przycięła, że następnego roku owoców było jak na lekarstwo. Dopiero po dwóch latach udało mi się je doprowadzić do ładu i od tego czasu nie może ich nikt przycinać poza mną
Odp: Potrzebuję każdej porady - pomóżcie proszę!
Ja co prawda balkonu nie mam, ale moje parapety zapełnione mam różnymi ziołami i kolorowymi pomidorkami. Sadzonki kupuję na targu, albo sama wysiewam nasiona, potem je pikuję i rozsadzam. Zawsze mam bazylię, oregano, rozmaryn oraz szczypiorek, pietruszkę i seler Jedynie czego nie trzymam na parapecie to lubczyku, bo mój mąż nie znosi jego zapachu Co koku mam kolorowe pomidorki koktajlowe, których pilnuje moja najmłodsza pociecha Miałam też kwiatek o nazwie komarowiec, ale mi ktoś zakosił z parapetu.
Odp: Odp: Czego nigdy nie może zabraknąć?
U mnie nie może zabraknąć makaronu oraz świeżych warzyw i owoców. Nie wspominając o zapasach w spiżarni, bo bez nich ani rusz Potem wystarczy dobry makaron sos pomidorowy i mięso mielone i obiad gotowy Mam też zawsze mąkę w kilku typach oraz zapas cukru pudru zarówno białego jak i trzcinowego oraz masło lub jedną ze znanych chyba każdemu margaryn.