msewka

Ślicznie wygląda spacer taką alejką.

Anula napisał(a): U mnie dzisiaj cos na szybko-fajitas,pychotka
Fakt, że apetycznie to wygląda.Dobrze, że z rana wytrzymam.A gdzie to się podziewałaś Anula?

Buniu, ja też polubiłam makaron ryżowy.Wszelkie nawet resztki z lodówki zesmażone z tym makaronem,doprawione smakują świetnie.I nie są pracochłonne.

bernika napisał(a): Msewko nei wiem jak tobie ale mi jak na razie moderator NK odpisał ze mam sobie z nia porozmaiwac (czego nie da sie zrobic bo jak sama wiesz nie ma z kim prowadzic dialogu) lub wystapic na droge prawną! toz to szczyt wszystkiego! rece mi opadaja! czyli my nie mamy zadnych praw za to pod ochrona za ci co je łamia!
Berniko, Asia77 napisała dziś,że moje zdjęcie nadal tam widnieje.Więc, albo Henia się nie dopatrzyła albo osoba ,która kopiuje skopiowała raz jeszcze to samo zdjęcie.
Beznadzieja! Ale co się dziwić moderatorom NK, skoro moderatorzy niektórych stron kulinarnych nie widzą problemu?

Babciagramolka napisał(a): A u mnie smażony morszczuk , kiszona kapusta obgotowana i ,, Makaron ryżowy na pieczarkowo "
O i mój ślimaczek jest, czyli potrawa dla "leniwca",tak?

dobry napisał(a): msewka napisał(a): Choć pani napisała, bym przestała się jej czepiać, bo skoro coś jest w internecie to wszyscy kopiują.
Nie widziałąm sensu konwersacji z nią.
Ni z gruszki, ni z pietruszki, ale sie wtrace.
Rzeczywiscie przy tej argumentacji nie warto bylo kontynuowac dialogu
Prawda? Do dialogu potrzebny jest rozmówca.

Berniko, ja zgłosiłam nadużycie do mojego zdjęcia w profilu wspomnianej przez Ciebie osoby i poskutkowało.Moderatorzy je usunęli.Choć pani napisała, bym przestała się jej czepiać, bo skoro coś jest w internecie to wszyscy kopiują.
Nie widziałąm sensu konwersacji z nią.

A ja mam ślimaczka.Córka dostała od cioci gdy zaczynała podstawówkę.Nie wiem, czy to miało mieć jakieś przesłanie, ale ze ślimakiem niewiele ma wspólnego.Chyba że lenistwo do sprzątania.

luna napisał(a): U mnie kukulczanka wypita, a cielaczka jeszcze nie robilam. Dajcie jednego na smak
No to już Luno, próbujemy bo zmykam do łóżka.

Pyza napisał(a): ja ukręciłam dzisiaj dużą flaszkę cielaczka zwykłego, karmelowego i drugą cielaczka kakaowego bo kupiłam słodzone mleko zagęszczone, właściwie gotową już masę, Gostynia - czekoladowe...majówka będzie słodka!
U mnie cielaczek szedł jak woda.Moja mama i ja trochę w tym pomagałyśmy.Ja poproszę tego czekoladowego cielaczka na deser.