msewka

Pamiętam,że robiłam to pierwszy raz w podstwówce na pracy technice,he,he.
I przepis sprawdza się przez tyle lat.Tyle,że Natala1210 ładniej go przyozdobiłaś.Dzięki temu ta nazwa pasuje.Bo ja słyszałam różne.Najbrzydsz to psia buda.

To ten składany z herbatnikow? Wieki tego nie robiłam.Chyba że to coś innego?

Oj te słodkości zbyt często to chyba nie wyszłyby mi na dobre.Poprzestanę na pieczeniu raz w tygodniu.Ale w szafie mam cały arsenał nalewek owocowych-własnej roboty oczywiście.I z tym też trzeba zachować umiar.

kubek
kubek z kawą czy z barszczykiem?

płyta
z muzyką czy z filmem?

Mnie też wciągnęło zaglądanie na tę stronę.A weszłam na nią całkiem przypadkiem.Podoba mi się,że w przeciwieństwie do niektórych podobnych stron jest dużo nowych przepisów i to normalnych a nie jakichś dzieł sztuki z 4-gwiazdkowej restauracji.Pozdrawiam wszystkich.

zwykłe (choć bardziej tuczące)
lody na patyku czy w wafelku?

Po ciachu z gruszką to już tylko pewnie wspomnienie zostało.Chyba że ta herbatka z cytynką i jakieś % ?

kiszony
naleśniki z serem czy z dżemem?

wiosenna plucha
gotować obiad czy dalej siedzieć przy kompie?