msewka

luna19 napisał(a): u mnie domowa pizza
pieczona na kamieniu jak w pizzerii ...pyyyycha
Luno ja te Twoje pizze z kamienia pożeram oczami.Dobrze, że Cię wybrali do testowania , bo skorzystam fajne przepisy.

Babciagramolka napisał(a): Deserek ?- ,,Czekoladowa granita wg Buni "- wnuki mają używanie .
Pięknie Buniu!

Pyza napisał(a): moje ostatnie nagródki
nawet nie wiedziałam, że Vegeta ma tyle różnych przypraw...
Książka, z autografem autora, świetna! mnóstwo opowieści p. Drozdy z zagranicznych wojaży, anegdotek i przepisów. Z zapas torebek do mrożenia przyda się na pewno np. na grzyby
Wróciłam do domu i niespodzianka, też już dotarła przesyłka od Vegety.Książka Drozdy fantastyczna a przyprawy pójdą wkrótce w ruch.

bernika napisał(a): a ja jeszcze sie nie chwaliłam wiec pierwszy raz to zrobie: zajełam 3 meijsce w tym oto konkursie http://newsgastro.pl/2010072287511/wydarzylo-sie/foto-relacje/zwyciezczynie-konkursu-firmy-welmax.html

Gratuluję, weszłam na stronkę.Potrawa prezentuje się rewelacyjnie!

eli_555 napisał(a): Częstujcie się moimi babkami.
A pewnie, że bym się poczęstowała.Pychotki!

A ja się pochwalę, że zarobiłam 200 zł na konkurencyjnej stronie jako doradca smaku miesiąca .Prześcignęła mnie Bunia, ale to zaszczyt a nie wstyd być za Nią.

luna19 napisał(a): Chwalę się !
Dziś od Firmy FRATELLI PIZZA STONE dostałam do testowania kamień do wypieku pizzy No to do roboty ... na kolacje będzie pizza .. i jutro też i pojutrze hihihi

Gratukuję , że Ciebie wybrali do testowania, podobnie gratuluję Buni, bo Ona też została wybrana.Czekam na ciekawe przepisy i opinie o kamieniu do wypieku.

Marika_1961 napisał(a): Wirbel wind czyli nasz maly tajfunek w akcji
Słodki tajfunek!

Pyza napisał(a): Ewuniu, bierz, jeszcze jest troszkę
Wiedziałam, że mi coś przechowasz, dzięki wielkie.Jakby co odwdzięczę się piernikiem z jabłkami, zdjęcia nie było czasu zrobić, ale zapewniam, że smaczny.

Ja póki co wkładam wszystkie ogórki z curry po meksykańsku, ale jeszcze kiszone zrobię.Konserwowe mam i sałatki też. Narobiłam mnóstwo nalewek i jeszcze dorobię w miarę dojrzewania owoców.Zrobiłam szczaw i botwinkę do słoików z przepisu Pyzy.Trochę kompotu z agrestu, bi nie było komu go zjeść.A jutro czekają mnie dwie duże torby papierówek i robię do słoików na jabłecznik , ale nie tylko.
Z gazetki kupionej w kiosku wykorzystałam przepisy na fasolkę szparagową w sosie pomidorowym i kalafior w sałatce Delikates. Powinny być smaczne, bo próbowałam przed pasteryzacją.Zimą będzie jak znalazł.
A Bahusie, Ty jako dobry kucharz powinieneś pomóc teściowej w te ciężkie dni i pomóc jej kisić te ogóry!