Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
- Forum: co dzisiaj na obiad?
Pyza napisał(a): ale Ty marudzisz! i wcale nie masz racji bo jest świetnie!
Niestety mam rację!
Staż w Gotujmy: 5792 dni
Miasto: Sieradz
Pyza napisał(a): ale Ty marudzisz! i wcale nie masz racji bo jest świetnie!
Niestety mam rację!
Pyza napisał(a): wątek "chwalimy się", ale tym razem pochwalimy naszą Msewcię! a jest za co bo uśmiecha się do nas ślicznie z okładki nowego numeru "Mój przepis"! Uznanie zyskał przepis na pyszną zapiekankę z łososiem.
Brawo, Ewunia
bardzo przepraszam za stan gazetki, ale to mąż skoczył rano do sklepu i wrzucił ją byle jak do siatki z bułkami...
Pyzo, załamka.Jestem w szoku! Albo jestem tak niefotogeniczna, albo tak źle wyglądam.
Pyza napisał(a): a ja wiem! i nie powiem!
Msewka, będzie dobrze!
Pyzo, nie jest dobrze.Masakra! Dobrze, że nie wychodzę z domu, bo jestem chora.
U nas rzeka Warta też wyglądała wczoraj jak Wisła, ponad 40 cm przekroczyła stan alarmowy i groziło przerwanie wałów.Co chwilę słychać było straż pędzącą do zalanych gospodarstw i domów, położonych niżej.Na działce jeśli nie będzie na razie padać powinno być w miarę, bo woda stoi w ścieżkach i schodzi z grządek.Jeszcze w trawie małe jeziorko, ale u sąsiadów obok, którzy mają ciut niżej nadal całe roślinki pod wodą.Oj w tym roku zapłacimy za żywność krocie.Wisienki i brzoskwinie omarzły , kwiecia było do oporu a owoców to raczej zbyt dużo nie będzie.Reszta ludziom na polach wygnije.Ciężko mają, zwłaszcza rolnicy.
Tereniu cieszę się, że Tobie nie pozalewało domku, a w współczuję tym, którzy muszą się borykać z wodą.Wyglądam słoneczka jak zbawienia.
Doro napisał(a): msewka napisał(a): Pyza napisał(a): na rozgrzanie
To coś dla mnie, bo nos mi przepuszcza a i gardło jak w reklamie, jakby stado zbójców w nim grasowało.Jutro do pracy, a pojutrze wolne i tak do środy włącznie.Odbieram sobie nadprogramowe soboty i intensywnie się kuruję.
A taki rosołek, mniam!
Poza tym mam stresik przed jutrzejszym dniem, i nie zdradzę dlaczego!?!
Rocznica slubu juz byla, Twoje urodziny tez.....wiec moze cos z mieszkaniem?
Dorcia urodziny i rocznice jeszcze mnie nie stresują, może za kilka lat.
Mieszkanie też nie ma z tym nic wspólnego! Może później napiszę, w czym rzecz.Ale najpierw muszę coś zobaczyć.
Hejka! Jestem przeziębiona na maksa i postanowiłam zrobić sobie wagary.
Kicham , a nos mam jak Rudolf czerwononosy renifer.Musiałam wcześnie wstać, bo w głowie słyszałam tętent , jakby stado zwierząt po niej przebiegło.Nic, tylko mnie dobić.
Wypijcie moje zdrowie i innych chorowitek!
luna napisał(a): Dzieki, chetnie jednego wypije Twoje zdrowie Msewko
Luno, kolejka dla Ciebie! A nawet dwie, bo nikt inny nie zajrzał.Jestem w głębokim szoku, a dlaczego rozstrzygnie się może jutro.Tylko Pyza wie, dlaczego?
Muszę się napić, bo od jutra będę opłotkami przemykać z domu do pracy!
Pyza napisał(a): na rozgrzanie
To coś dla mnie, bo nos mi przepuszcza a i gardło jak w reklamie, jakby stado zbójców w nim grasowało.Jutro do pracy, a pojutrze wolne i tak do środy włącznie.Odbieram sobie nadprogramowe soboty i intensywnie się kuruję.
A taki rosołek, mniam!
Poza tym mam stresik przed jutrzejszym dniem, i nie zdradzę dlaczego!?!
Pyszny torcik, trójkąty itd. a mnie tam nie było!
Wszystkiego najlepszego Olimpia, i dziewczynki super wypieki.Ja też wypróbuję przepis Moni.Tylko martwię się o Terenię, bo Jej miejscowość zalana i ma pewnie sporo zmartwień. Tereniu, bardzo Ci współczuję! U mnie na działce namiękło jak gąbka, a u Was to istna rzeka płynie przez Brzeszcz.Jakby coś można było pomóc to pisz kochana, a pewnie wiele z nas coś mogłoby pomóc!
Pusto tu, więc stawiam drinka temu (tej), kto się tu pojawi!