msewka

dusia30 napisał(a): U mnie też dzisiaj była pizza.
Dusiu telepatia użytkowników tej strony została już niejednokrotnie potwierdzona.
To podam jeszcze deser.Proszę!

misia53 napisał(a): msewka napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): Mój ogród wieczorem.
Tereniu, jak będziesz organizować party nocne w ogrodzie, to nie zapomnij o mnie!

Oj Ewcia , przez Twoje myśli nieczyste muszę byś w stałym kontakcie z księdzem. Zapomnialaś jak 5 gimnazjalistek poszło na party i wszystkie są w ciąży I o czym Ty marzysz
Misiu, nie wiem jak to jest z gimnazjalistkami.Ja stary rocznik, do gimnazjum nie chodziłam.Po 8-miu klasach od razu średnia szkoła.Ale zapytam Patrycji (albo lepiej nie!).
Zresztą ciąża też nie dla mnie, to śpij spokojnie i nie męcz już biednego klechy, bo Cię w końcu z ambony zwymyśla!

A ja dziś zrobiłam dzień dziecka Patrycji.Upiekłam 2 pizze a la Mexico.Jedną musiałam zamrozić, bo przesadziłam z ilością.
Do tego sos czosnkowy ze szczypiorkiem.

olimpia200 napisał(a): dzieki naprawde kochana jestes misiaco ja bym bez ciebie zrobila
To, co ja.Zginęłabyś marnie!

Śliweczka napisał(a): Ewciu!Po pierwsze wielkie gratulacje Jesteś piękną,młodą i utalentowaną kobitką o wspaniałym,szczerym uśmiechu Jeszcze raz gratuluję
Śliweczko , dziękuję.Pozdrawiam i życzę Ci duuużo zdrowia!

Babciagramolka napisał(a): Ciepło się robi - to może ktoś ma ochotę na coś zimnego dla ochłody ? Zapraszam ( reszta stoi w lodówce )
To ja poproszę ten, bo z lodówki to całkiem mi gardło siądzie.Można?

olimpia200 napisał(a): dziewuszki to i ja sie dolaczam do toastu tylko tak na szybciutko bo zaraz do pracy biegnetylko nie wiem czy przed praca to tak mozna hi hi zdroweczko szczegolnie naszej chorej Ewuniwracaj do zdrowia
Olimpia, wirtualnie można i przed pracą i podczas.Zresztą Misia ma znajomego księdza, to Cię rozgrzeszy, jak z Nią dobrze pogadasz!

Henia napisał(a): msewka napisał(a): dusia30 napisał(a): Jakie piękne babeczki.Zjem jedną.A miałam się odchudzać.
Nie jesteś odosobniona Dusiu w postanowieniach. Dlatego też, jak już robię coś słodkiego, to staram się robić mało, żeby spróbować, a się nie przejeść.Babeczek też było tylko 7, a domowników 5.
Wiesz co, to jest straszne co robisz swoim domownikom! 7 cudbabeczek na 5 osób! Sama bym połowę zjadła
Heniu to nie było zamierzone, nie wiedziałam ile porcji otrzymam.Ale, że tato nocuje od dwóch dni na działce i nie przyjeżda w ciągu dnia to obejdzie się smakiem.Mąż zjadł jedną na śniadanie, bo wrócił z pracy o 1-ej w nocy a rankiem pojechał na 24-godzinną służbę, to my kobiety wczoraj zjadłyśmy po jednej a na śniadanie drugą.Tak to sobie wykombinowałam.

teresa.rembiesa napisał(a): Mój ogród wieczorem.
Tereniu, jak będziesz organizować party nocne w ogrodzie, to nie zapomnij o mnie!

dusia30 napisał(a): Jakie piękne babeczki.Zjem jedną.A miałam się odchudzać.
Nie jesteś odosobniona Dusiu w postanowieniach. Dlatego też, jak już robię coś słodkiego, to staram się robić mało, żeby spróbować, a się nie przejeść.Babeczek też było tylko 7, a domowników 5.