Gotuję...i jem :D
Prowadzę też bloga kulinarnego jajem.blogspot.com , na który serdecznie zapraszam

Odp: przepisy

To ja się dopiszę do Mysi... Mnie się już nie chce nawet za te 5 punktów głowy zawracać moderatorom. Poprawiam wprawdzie podpisy pod zdjęciami, jeśli po edycji
nie wskoczą, zgłaszam, ale nigdy te 5 punktów mimo interwencji moderatorów nie wskakuje. Wiem,że można pisać do Tit, ale do jasnej , tej no , wiecie, narobi się człowiek przy gotowaniu, narobi przy robieniu zdjęć, narobi przy wpisywaniu przepisu , a tu taki zonk. Faktycznie wychodzi na to ,że nie ma się co wysilać, lepiej wklepać o popadnie, bez zdjęcia...Ech... A moderatorki robia co mogą, ale to system jest zły i wymagający poprawy..

Manio - kandydat na na kociego Mistera gotujmy.pl

Manio trafił do nas jako mały, zaniedbany kotek.Zarobaczony, ze świerzbem, chudziutki...Ledwo przeżył odrobaczanie, tak bardzo był tymi wstrętnymi pasożytami zarażony... Jednak od pierwszej chwili go pokochałam i, jak widać na zdjęciu szybko wlazł mi na głowę
Po kilku tygodniach wypiękniał i stał się przepięknym, puszystym radosnym kociakiem., którego uroda chwytała każdego za serce
Dzisiaj Maniek to już dorosły "facet". Mimo tego,że nie wychodzi na dwór (jedynie na balkon) , nie przestał być, jak przystało na drapieżnika, myśliwym. Zdarzyło mu się kiedyś nawet z balkonu przynieść do domu łup w postaci..wróbelka...Dzięki niemu moja kociomania ma swój dalszy ciąg, bo kilka miesięcy temu adoptowaliśmy Kreskę, teraz nieodłączną towarzyszkę naszego kocura...

Odp: Chwalimy się;

Swietne nagrody, zazdroszczę!

Odp: Gotujmy z nagrodami - wasze uwagi i postulaty

Też wolałabym nagrody , które oscylują bliżej kuchni...Ale ostatecznie kosmetyki też mogłyby być, zawsze to jakaś alternatywa.

Odp: Galeria fotograficzna.

To i ja się pochwalę swoją trzódką
Mam dwa koty : Mania i Kreskę. Manio jest z nami dłużej, od maleńkości, Kreskę adoptowaliśmy jesienią.

Odp: Galeria fotograficzna.

Współczuję stresu "pokastracyjnego". Pamiętam jak ja się bałam zanim kot się nie obudził po narkozie. Dziwnie wyglądataki uśpiony kotek. Na szczęście u nas wszystko poszło jak po maśle, kotek szybko doszedł do siebie.I u Ciebie też tak na pewno będzie. Pozdrawiam kota

Odp: Co się dzieje...? ;((((((((

U mnie, jak się okazało, to problem ciasteczek w przeglądarce. Po prostu przeglądarka od czasu do czasu się nimi "zapycha" i stronka nie działa jak trzeba. Nie tylko ta, dodam dla sprawiedliwości. Trzeba od czasu do czasu ciasteczka w przeczyścić w przeglądarce i wszystko śmiga.

Odp: Chwalimy się;

Pozdrawiam kota uściskuję go gorąco i smyram jak dzika


A co tam-też się pochwalę, przy okazji-jakiś czas temu mnie Fakt docenił i nagrodził kaską (300 zł) za przepis na roladę cynamonową. Radocha jak nie wiem co, zwłaszcza ,że ze mnie taka kuchara początkująca bardzo