thegrooba

dziś na drugie śniadanie, a raczej lunch beda tortille. Siostra ma dzień lunchowy w pracy, z ograniczeniami: żadnego mięsa, surowej cebuli i pieczarek Zrobiłysmy tortille z cream cheese (almette naturalny), sałatą lodową, zielonym ogórkiem, wędzonym łososiem i majonezem. Do tego tylko sól, grubo zmielony pieprz, sok z cytryny i koperek Ciekawe jak będzie smakować... Do tego prostego dania zainspirowała mnie książka "Gotuj i chudnij" - przepis na wrap prosto z Manhattannu tym samym polecam książkę. Dania sa pięknie sfotografowane, apetyczne i niczego nie trzeba sobie odmawiać. Na zdj jeszcze druga nasza nowa książka - nowe spojrzenia na polska kuchnie Wojciecha Modest Amaro. rewelacyjne zdjęcia, bardzo modernistyczne stylizacje a przepisy... odsyłam do książki !

A co do samego połączenia serek-wędzona ryba, to często będąc w NY jadałam podobne lunche - bułka cebulowa, serek, wędzony łosoś lub inna ryba, pieprz i cytryna

Czy macie jakieś "babcine" przepisy aby poprawić lub pielęgnować urodę naturalnie? Nie tylko babcineale i takie z których korzystacie na co dzień z użyciem ziół, warzyw, owoców i nie tylko. Zewnętrznie, jak i wewnętrznie. Sprawdzone na własnej skórze Nie od dziś wiadomo , że wyciśnięta, zużyta cytryna potrafi doczyścić palce, paznokcie. Natomiast zioła maja zbawienny wpływ na organizm-potrafią pobudzać, leczyć, relaksować. Ze swojej strony polecam coś sprawdzonego - czyli peeling kawowy: 1/4 filiżanki kawy sypanej, łyżka gruboziarnistej soli morskiej i oliwa z oliwek - tyle, by stworzyło gęsta papkę. Obowiązkowo raz w tygodniu najlepiej podczas braniu prysznica Polecam też zawinąć w bawełnianą chusteczkę 1/2 szklanki płatków owsianych i włożyć do kąpieli. Działa wygładzająco. Zmielone płatki owsiane, zamoczone w małej ilości wody są tez dobrym peelingiem do twarzy.
Macie jakieś sprawdzone pomysły na maseczki i inne wykorzystanie dostępnych produktów dla urody? Podzielcie się.

oj mniam galaretki.. z majonezem najlepiej zaraz ide do kuchni buszowac po lodowce bo zglodnialam Z porcjami fajna sprawa, też gotuje na nich pomidorową-ta "jak u mamy" z lanymi kluskami a takze botwinkę . A u mnie w domu zawsze w zamrazarce sa popakowane bo moje 70kg-owe zwierzątko musi tez coś konkretnego miec co rano w swojej potrawce U mnie dzis ziemniaczki barbecue czyli bataty i zwykle z sosem BBQ, wedzona przyprawa i rozmarynem,. do tego salatka z ogorków, cebuli i koperku z jogurtem, czyli lekka. I tez pomidorowa ale z ryba i ziołami z ogródka

Zapraszam, a jak coś to dosmażęa to było moje pierwsze wczoraj do łóżka zrobiłam sobie jeszcze bułkę, cos k 23. i pewnie dlatego dzis tak poźno jem chociaż przedtem wypiłam 2 szklanki maślanki, taka dobra, zimna

Dziś na śniadanie mini pancakes z bananami, dżemem malinowym mojej mamy i syropem klonowym którego mam dwie butle w zapasie smaki Ameryki wracająi mimo, że na słodko jem rzadko, tak dziś miałam ochotę wielką. Do tego kawa w papierowym kubku

he he, nie wiem. zycie w biegu przez ostatnie miesiace dalo mi w kosc. dodam, że potem, czyli po 15 zjadlam wielka bule z omletem na masle,kilka plastrow oscypka, talerz zupy z dyni, 3 grzanki z serem, miseczke drobnej fasoli (ktora przygotowalam na jutro do dań) i wypilam pol butelki bialego wina moze poprostu wracam do normalnosci i swiętuje po obronie;D siostra wziela aparat, nie mialam co z soba zrobic to jadlam caly dzien... No juz Twoja Rybe widzialam, i Lubie to ja jutro dzialam z rybami, jesli siora wroci z aparatem... zasiedziala sie tez przy winku gdzies tam..

Dzis od rana duzo jadlam 2 bułki, potem gołąbek, talerz kremowego barszczu z wczoraj, potem 2 jajka sadzone i wielki talerz puree ziemniaczanego ze smietana ,cebulą i wędzonym półgęskiem - czyli apetyt wrócil Zapomniałam, że siostra wzięła aparat na Festiwal Smaku w Grucznie, więc zdj puree nie zrobiłam, ale chyba zrobię je jutro ponownie

Netka napisał(a): ...a ja sie pochwale,że kupiłam sobie dzisiaj nowy aparat fotograficzny


czekamy na efekty fotograficznych eksperymentów

he he dzięki mam więcej tych naczynek.i to za małe pieniądze kupione. własnie robię porządki w kuchni i znajduje gadżety o których zapomniałam

U mnie dziś Kremowy barszcz z jabłkiem i rozmarynem. Do tego ubita smietana 30% i grillowane pieczywo tostowe z orkiszem. Szczerze mówiąc wyszło świetnie