Deser jabłkowy z sosem balsamicznym

Miód wlać na patelnię. Podgrzewać go tak długo, aż zacznie się mocno pienić. Wlać do niego ocet balsamiczny. Wymieszać i smażyć dalej. Sos zredukować o ok. połowę. Zdjąć go z ognia, dodać masło. Mieszać energicznie, aż masło się stopi i wszystko się połączy na gładki sos.



Gdyby jednak nie chciało się połączyć (czasami tak się zdarza), wlać do sosu ok. 1/5 szklanki wody i energicznie wymieszać.



Sos ostudzić. Śmietanę ubić na sztywno. Pod koniec ubijania dodać cukier puder. Do ubitej śmietany dodać mascarpone i dokładnie wymieszać. Śmietanę odstawić do lodówki.



Z cytryny wycisnąć sok, przelać do garnka. Dodać do niego cukier, zagotować. Jabłka obrać.



Z jednego, za pomocą obieraczki, wyciąć długie, cienkie paski. Wrzucić je do gotującego się soku cytrynowego. Gotować na małym ogniu ok. pół minuty, odcedzić, ostudzić. Sok ponownie zagotować.



Drugie jabłko przekroić na 4 części, usunąć gniazdo nasienne. Ćwiartki jabłka pokroić w plasterki. Wrzucić je do gotującego się soku cytrynowego. Gotować ok. 1 minutę, odcedzić, ostudzić.



Z jednej strony półmiska ułożyć plasterki jabłka tworząc tak jakby kwiatek. Na środku ułożyć ozdobnie wstążki jabłkowe. Obok jabłek wycisnąć za pomocą szprycy do ozdabiania tortów śmietanę z mascarpone. Całość polać przygotowanym wcześniej sosem balsamicznym. Dowolnie udekorować. Ja udekorowałam listkami melisy cytrynowej i kwiatkami wyciętymi z kaki. Z tych proporcji składników wychodzą 3-4 porcje deseru.