Mam to samo uwielbiam chleb żytni Niestety kupuję go w piekarni, którą mam za oknem. Może kiedyś sama spróbuję upiec taki chleb w domu. Jestem ciekawa efektów  

Ja z kolei uwielbiam ciężki chleby, a żytnie to zdecydowanie moje ulubione. Jedną kromką zawsze się najem, a takie zwykłe białe chleby to moim zdaniem tak jakby nic się nie zjadło i za chwilę znów jestem głodna.

lalunia napisał(a):

Ważne jaka mąka była. Ja też robiłam chlebek typ 2000 oraz typ 720 żytnia i razowa pół na pół i dałam 700 ml wody ale można dać 750 ml i też nic się nie stanie. Chlebek nie był zbity a zakwas miałam BIO ze słoiczka 40 g oraz drożdże świeże 40 g. Ciasto rosło z półtorej godziny. Po odgazowaniu już w formie też rosło, aż przerosło formę i dopiero zapiekałam i spryskiwałam go wodą.

Dziękuję za rady, A możesz mi dać przepis na Twój chleb? Z chęcią go wypróbuję, bo nie robiłam jeszcze takiego chleba na zakwasie. Dobrze poznać inne sposoby  

Ważne jaka mąka była. Ja też robiłam chlebek typ 2000 oraz typ 720 żytnia i razowa pół na pół i dałam 700 ml wody ale można dać 750 ml i też nic się nie stanie. Chlebek nie był zbity a zakwas miałam BIO ze słoiczka 40 g oraz drożdże świeże 40 g. Ciasto rosło z półtorej godziny. Po odgazowaniu już w formie też rosło, aż przerosło formę i dopiero zapiekałam i spryskiwałam go wodą.

Co zrobić żeby chleb żytni nie był taki "ciężki"? Zrobiłam ostatnio taki chleb i był niczym cegła. Smaczny ale ciężki jak nie wiem co. I teraz nie wiem czy za dużo mąki dodałam czy może taki urok tego chleba.