W krainie Tefal mieszkał sobie czarnoksiężnik Actifry. Żył bez większych kłopotów długie lata, aż nagle władca tejże krainy (nazwisko znane red.) oświadczył, że od tej pory zamierza jeść zdrowo i smacznie. Blady strach padł na całą krainę, a w szczególności na czarnoksiężnika, gdyż władca wezwał go do siebie i rzekł: „Słuchaj, Actifry, masz piorunem przyrządzić mi coś zdrowego i smacznego, a jak nie... to ty już wiesz co”. Actifry przerażony przez trzy dni stał z łyżką w garści i mieszał różne breje, którymi potem skutecznie truł wszystkie szczury w okolicy. Na koniec zrozpaczony siadł i zapłakał. Wtedy otworzyły się drzwi i ukazał się w nich znany Szymon Szołmen, przebrany za czarodziejską łyżeczkę oleju i trzymający pod pachą frytownicę. „Kim pan jest?” - wyjąkał Actifry. „Czarodziejską łyżeczką oleju, przecież nie miniratką” - odburknął znany prezenter, po czym przystąpił do przyrządzania smacznych i zdrowych frytek. A potem żyli długo i szczęśliwie, tylko czasem musieli popijać.