Potrzebowałam do ciasta fig suszonych. Poprosiłam córkę, żeby kupiła mi sklepie daną ilość na wagę. Pociecha kupiła to o co prosiłam. Zabrałam się za przygotowania do ciasta. Zaczynam kroić figi i jak nigdy zaczęłam wrzeszczeć jak oszalała. Po przekrojeniu szóstej figi wysypały się z niej ogromne białe robale. Spakowałam wszystko i poszłam oddać do sklepu. pani wypaliła, że to już druga osoba, która jej takie figi przynosi. Ręce mi opadły. Czemu nadal sprzedawała takie figi. Koszmar jakiś. Od tego czasu omijam sklep z daleka. Miał ktoś taki bonus w figach, albo innych owocach?
Okropność. Też bym taki sklep omijała szerokim łukiem. Mi na szczęście tak się nigdy nie przydarzyło i figi, które kupuję zawsze są idealne.
Potrzebowałam do ciasta fig suszonych. Poprosiłam córkę, żeby kupiła mi sklepie daną ilość na wagę. Pociecha kupiła to o co prosiłam. Zabrałam się za przygotowania do ciasta. Zaczynam kroić figi i jak nigdy zaczęłam wrzeszczeć jak oszalała. Po przekrojeniu szóstej figi wysypały się z niej ogromne białe robale. Spakowałam wszystko i poszłam oddać do sklepu. pani wypaliła, że to już druga osoba, która jej takie figi przynosi. Ręce mi opadły. Czemu nadal sprzedawała takie figi. Koszmar jakiś. Od tego czasu omijam sklep z daleka. Miał ktoś taki bonus w figach, albo innych owocach?
Figi z "niespodzianką"
Obserwuj wątekOdp: Figi z "niespodzianką"
ciasteczka
Okropność. Też bym taki sklep omijała szerokim łukiem. Mi na szczęście tak się nigdy nie przydarzyło i figi, które kupuję zawsze są idealne.
Figi z "niespodzianką"
mocsłodkości