Jeżeli problemem jest zbyt dużo w sekcji wykształcenia - to od biedy usunęłabym licencjat (dzisiaj nie ma aż takiego znaczenia).

Zawsze oszczędzałam na zainteresowaniach - z miejsca usuwając te powszechne i typowe (nagminne są "książki" i "muzyka"!), a zostawiając te, które mogłyby pracodawcę zaintrygować i pomóc w ewentualnej rozmowie kwalifikacyjnej.

Usuń najmniej przydatne informacje,skup się na rzeczach które odpowiadają stanowisku o które się ubiegasz, CV powinno być najlepiej na jednej stronie max 2

Dwie strony CV to max, ważne jest, aby było przejrzystę, nie rozpisywać się, doświadczenie w punktach, nie wpisywać wszystkiego po kolei, całego doświadczenia, tylko swój dorobek pod kątem przyszłego pracodawcy. no i nie ściemniać, kłamstwa prędzej czy późnje wyjda na jaw

To jest najlepsze wyjście moim zdaniem, szczególnie jeśli ma się dość rozległe doświadczenie zawodowe. Mi dzięki dobrze dobranemu CV udało się znaleźć pracę zagranicą. Ponadto teraz mogę starać się o zwrot podatkuz zagranicy, który średnio wynosi ok. dwa tysiące, więc sądzę, ze warto.

Ja zazwyczaj komponuje CV pod przyszłego pracodawcę. W sensie wpisuje tylko takie doświadczenie, które będzie brane pod uwagę.

Oj chciałabym, żeby to tak wyglądało!
Bo ciągnę te dwa kierunki, ale jednocześnie prawie non stop gdzieś pracuję (od 8 lat).
Szkoda tylko, że w branży Copywriterskiej większą wagę kładzie się do ceny za 1000 znaków niż doświadczenia.

Może nie powinnam się na ten temat wypowiadać bo w końcu jestem już pokolenie ,,emerytalne" ale tak na moje oko to może nie o nadmiar kwalifikacji chodzi a o brak praktyki. Dla mnie osoba która kończy studia , potem robi magisterkę potem jeszcze uczy się dalej czyli ma gdzieś koło 30-tki i jeszcze nie posmakowała pracy to nie jest kandydat do zatrudnienia . Wolała bym kogoś kto napisze pracowałem jako pomocnik magazyniera sieci .... i w tym samym czasie ukończyłem 2 letnie szkolenie menadżerskie . Potem awansowałem i kontynuowałem szkolenie .....
A w trakcie studiów odbyłem bezpłatne praktyki w .... i .... i ...
Społecznie udzielam się w organizacji ...

Wtedy wiadomo że ten młody człowiek nie przesiedział tych lat nad podręcznikami zaliczając kolejne egzaminy a potrafi odszukać się w pracy, dokształcać i jest zainteresowany wieloma aspektami życia.

Ja uważam, że z CV można usunąć tylko to co nie związane jest z pracą. Podstawówkę też można sobie darować.
Ale żeby nadmiar przeszkadzał?
Ostatnio byłam na targach pracy i takie wielkie firmy to chcą im więcej tym lepiej. Może zbyt skromnie aplikuje? Niech spróbuje do korporacji. Oni się cieszą z doświadczenia, a jeszcze jak chce się w trakcie pracy rozwijać to bomba!

Dobre CV to podstawa. Ja staram się robić tak by zmieścić na jednej stronie - w tym celu skracam listę szkół czy miejsc pracy do tych najbardziej adekwatnych. Między innymi dzięki temu dostałam pracę zagranicą i teraz z pomocą www.euro-punkt.pl mam zamiar składać wniosek o zwrot podatku. Nie jest to co prawda aż tak skomplikowane, aczkolwiek sama bym sobie raczej nie poradziła.

Ja proponuję skorzystać z usług profesjonalistów: http://cv.ca-team.pl/kreaktywnecv
Mi bardzo pomogli i to w dosyć korzystnej cenie.