Posłałam męża do sklepu po zakupy Ot taka przebiegła jestem. Na liście był cukier poder. Połówek przytargał do domu siaty z zakupami. Wyjęłam wszystko w tym cukier puder. Chciałam przesypać go do odpowiedniego pojemniczka. A tu niespodzianka. Zamiast sypkiego pudru miałam jedną wielką bryłę w kształcie opakowania. Pół godziny się męczyłam żeby przetrzeć to przez sitko do miski i przesypać do pojemniczka. Jakieś pomysły czemu tak się stało? Zawsze kupuję w tym samym sklepie, zawsze ta sama firma, a tu proszę taki cud mi się trafił.
Miałam tak samo, ale to było już dawno temu. Niestety był to okres przedświąteczny i musiałam kupić to co było, albo kombinować skąd wytrzasnąć cukier puder, a stanie w innym markecie w makabrycznej kolejce tylko po ten cukier mi się nie uśmiechało. Zatrudniałam najgłośniejsze dziecko do przecierania Ja miałam chwilę ciszy i przetarty puder, a dziecko radochę, że mogło się "pobawić" w niecodzienny sposób
Posłałam męża do sklepu po zakupy Ot taka przebiegła jestem. Na liście był cukier poder. Połówek przytargał do domu siaty z zakupami. Wyjęłam wszystko w tym cukier puder. Chciałam przesypać go do odpowiedniego pojemniczka. A tu niespodzianka. Zamiast sypkiego pudru miałam jedną wielką bryłę w kształcie opakowania. Pół godziny się męczyłam żeby przetrzeć to przez sitko do miski i przesypać do pojemniczka. Jakieś pomysły czemu tak się stało? Zawsze kupuję w tym samym sklepie, zawsze ta sama firma, a tu proszę taki cud mi się trafił.
Kamienny cukier puder
Obserwuj wątekOdp: Kamienny cukier puder
ciasteczka
Miałam tak samo, ale to było już dawno temu. Niestety był to okres przedświąteczny i musiałam kupić to co było, albo kombinować skąd wytrzasnąć cukier puder, a stanie w innym markecie w makabrycznej kolejce tylko po ten cukier mi się nie uśmiechało. Zatrudniałam najgłośniejsze dziecko do przecierania Ja miałam chwilę ciszy i przetarty puder, a dziecko radochę, że mogło się "pobawić" w niecodzienny sposób
Kamienny cukier puder
mocsłodkości