Ja uwielbiam aramantus. Dzisiaj zrobiłam sobie takie śniadanie, o ( usunięte przez moderatora ) Pycha, polecam!

Ja też osobiści nie przepadam za kaszą gryczaną paloną. Ta niepalona jest smaczna, tylko trzeba ją przyprawić Bez tego wszystko co zjemy nie ma smaku

ciasteczka napisał(a):

Jakoś ta palona nam nie smakuje. Ma taki specyficzny smak, który nam nie pasuje.

To ciekawe, co piszesz, bo większość ludzi, których pytam twierdzi, że ta niepalona jest bez smaku i że to dopiero prażenie nadaje kaszy fajny smaczek Widać każdy ma inne kubki smakowe.
Ostatnio czytałam książkę napisaną przez lekarkę, która twierdzi, że człowiek powinien jeść przede wszystkim ziarno (czyli m.in. kasze). No i zaczęło się. Nigdy wcześniej nie doceniałam kasz, a teraz nie wyobrażam sobie obiadu bez nich. A gryka jest moją ulubioną - nie dość, że smaczna i ma dużo białka, to jeszcze jako jedna z niewielu kasz nie ma glutenu ... ( usunięte przez moderatora)

U nas w domu jest podobnie Przy czym ja używam pęczaku oraz kaszy gryczanej, ale niepalonej. Jakoś ta palona nam nie smakuje. Ma taki specyficzny smak, który nam nie pasuje. Co do ryżu to wolimy biały, ale i brązowy pojawia się na naszym stole.

Co raz więcej ludzi zaczyna sięgać po różnego rodzaju kasze i ryże. Macie swoje ulubione po, które sięgacie częściej niż po inne? U nas w domu prym wiedzie kasza jęczmienna i manna. Jeśli chodzi o ryż to głównie biały, bo brązowy lubię tylko ja i moja najmłodsza pociecha