Hmm Ciasteczka napisała, że chce kupić dwie książki. Ta przygodowa to pewnie taka, którą dziecko lubi i chciałby dostać. Słownik zaś to tak na dokładkę Moja pociecha dostała słownik na święta i była zadowolona. Jednak dzieci są różne. Myślę, że jak dziecko dostanie dwie książki jedną, którą lubi, a drugą, która pomoże mu w poprawnym pisaniu będzie zadowolone. Będzie mogło odkrywać tajemnice naszej zawiłej pisowni, która nawet nam dorosłym przysparza problemów
Myślę, że jeśli ma problemy z ortografią to wcale jej nie zachęci książka. Ja bym chyba postawiła na inny prezent. A jesli już książka to może o czymś o czym marzy, albo związana z jej pasjami.
Jak myślicie, czy w dzisiejszych czasach dziecko ucieszy się z książki? Pytam, bo chciałam bratanicy kupić książki na prezent urodzinowy. Jedna ma być przygodowa, a druga bardziej pożyteczna, bo słownik ortograficzny. Dziecko ma 9 lat i jak to w tym wieku bywa problemy z ortografią. Ma co prawda sporo czasu na nauczenie się poprawnej pisowni, ale słownik, by jej pomógł. Jak myślicie? Lepiej dać pieniądze, żeby sobie kupiła co chce, czy lepiej kupić książki?
Książka na prezent
Obserwuj wątekOdp: Odp: Książka na prezent
misia5
Odp: Książka na prezent
Sardynka
Książka na prezent
ciasteczka