zyjemy aby zyc? hm.. chyba nie
jemy aby zyc, ale zyjemy chyba w innym celu
ciekawe, wychodzi na to ze wiesz w jakim celu zyjemy... ja sie chetnie dowiem,
kazdy ma inny cel..a ja znam jedynie swoj (i bynajmniej nie jest nim jedzenie.... ale nie ukrywam, ze ta czynnosc akurat sprawia mi wiele przyjemnosci)
wracam do tematu , nie podąlem ważnych decyzji podczas jedzenie , choć uważam rozmowę przy jedzeniu za coś bardzo fajnego, moje decyzje były związane z tym czego nie dodawać następnym razem a co dodac by bylo lepsze
najgorsze jest gdy ktoś nie czerpie przyjemności z jedzenia wielu mam znajomych którzy jedzą by nie być głodnym nie ważne co to jest byle się napchać przeraża mnie rezygnowanie z takiej przyjemności
ale po co? dla kazdego ta definicja bedzie zupelnie inna i indywidualna, zalezy od jego potrzeb i na pewno mozliwosci, mysle ze najbardziej nieszczesliwi sa ci ktorzy nie potrafia znalezc szczescia w ramach swoich mozliwosci...
zyjemy aby zyc? hm.. chyba nie
jemy aby zyc, ale zyjemy chyba w innym celu
ciekawe, wychodzi na to ze wiesz w jakim celu zyjemy... ja sie chetnie dowiem,
ja jednak w telegraficznym skrocie zyje aby zyc, a w lekkim rozwinieciu aby nic nie zalowac i aby moz zrealizowac to co wg mnie sklada sie na udane zycie, a ze jedzenie jest dosc wazna czescia mojego zycia... coz mozna sie domyslac, w koncu sie udzielam na gotujmy.pl
w kazdym razie nie zyje aby jesc i nie jem tylko aby zyc, ktos sobie kiedys wymyslil taki slogan ale to nie znaczy ze trzeba teraz wszystko do niego sprowadzac...
Najwazniejsza decyzja...
Obserwuj wątekOdp: Najwazniejsza decyzja...
Odp: Najwazniejsza decyzja...
annajot
kazdy ma inny cel..a ja znam jedynie swoj (i bynajmniej nie jest nim jedzenie.... ale nie ukrywam, ze ta czynnosc akurat sprawia mi wiele przyjemnosci)
Odp: Najwazniejsza decyzja...
jarek-energy
Odp: Najwazniejsza decyzja...
mediana
Odp: Najwazniejsza decyzja...
cremebrule
Odp: Odp: Najwazniejsza decyzja...
malgorzata
Odp: Najwazniejsza decyzja...
cremebrule
Odp: Najwazniejsza decyzja...
dobry
Odp: Najwazniejsza decyzja...
chef
Odp: Odp: Najwazniejsza decyzja...
cremebrule
ciekawe, wychodzi na to ze wiesz w jakim celu zyjemy... ja sie chetnie dowiem,
ja jednak w telegraficznym skrocie zyje aby zyc, a w lekkim rozwinieciu aby nic nie zalowac i aby moz zrealizowac to co wg mnie sklada sie na udane zycie, a ze jedzenie jest dosc wazna czescia mojego zycia... coz mozna sie domyslac, w koncu sie udzielam na gotujmy.pl
w kazdym razie nie zyje aby jesc i nie jem tylko aby zyc, ktos sobie kiedys wymyslil taki slogan ale to nie znaczy ze trzeba teraz wszystko do niego sprowadzac...