Na jesień na moje poletko daje dużo oborniku.

majgrz11maja napisał(a):

Kup nawóz azofoska,gdy te ziemię rozplantujesz i przekopiesz porób rabaty ,a na rabaty posiej nawóz i porządnie zraszaj wodą przez 2 dni.Po tygodniu gdy ziemia obsiądzie możesz rozpocząć siew Taka jest moja propozycja na aktualne warunki.

wielkie dzięki,tak zrobimy:-)

Kup nawóz azofoska,gdy te ziemię rozplantujesz i przekopiesz porób rabaty ,a na rabaty posiej nawóz i porządnie zraszaj wodą przez 2 dni.Po tygodniu gdy ziemia obsiądzie możesz rozpocząć siew Taka jest moja propozycja na aktualne warunki.

Wprowadzilismy sie do domu, w ktorym od kilku lat nikt nie mieszkal. Nikt tez nie interesowal sie trzema ogrodkami, wiec kiedy po raz pierwszy przekroczylam brame, zrobilam wielkie ooooo, widzac niecodzienny, niekoniecznie mily dla oka widok. Krzaczochy po pas, trawa i kwiaty przerosniete przez zielsko, z dominacja zolci, nie zieleni. Z jednego z ogrodkow postanowilismy zrobic ogrodek warzywny. Mezus zajal sie kopaniem ogrodka, nie bylo latwo, wiec musial rozlozyc to sobie na tury :]. W tym miejscu, od dlugiego czasu rosla tylko trawa... ziemia byla tu twarda i jalowa (tak nam sie bynajmniej wydawalo). Nie docenialismy jednak dobroczynnego, wilgotnego klimatu, jaki ma do ,,zaoferowania" zielona wyspa. Ogrodek skopalismy jesienia. Wysiew zrobilismy juz w polowie marca, a gdy roslinki nam podrosly do wielkosci kilku centymetrow, posypalismy nawozem do warzyw, w granulkach. Okazalo sie, ze wszystko nam ladnie wyroslo: marchewka, pietruszka naciowa, buraki, fasolka szparagowa, ogorki, pomidorki koktaliowe, cukinia, dynia, koper i groszek zielony. A czeste opady deszczu, blogo je dopieszczaly. Wiem, ze lepiej jest, nawozic glebe jesienia, ale my to zrobilismy niedawno, ok 3 miesiecy temu. Uzylismy nawozu konskiego, prosto z laki ... no i juz mamy malutkie, zielone roslinki.

hmmm...zacznę od...w zeszłym roku kupiliśmy dom ,przy domku ogródek,który zeszłego sezonu sama skopałam(a jak to kobieta pewnie dokładne to nie było)siałam,sadziłam,podlewałam...ale zbiory były mizerne...sasiedzi twierdzą że marny trud,kto miał dawno przerobił ogródki na trawniki,ale ja się nie poddaję...własnie nam wczoraj przywieźli ziemię"pszenno-buraczaną",mamy zamiar po świetach ją rozplantować po naszym ogródku i potem to przekopać,ale zanim to zrobimy myslę równiez o podsypaniu jakiegos nawozu...wstyd się przyznac do wieku i swojej niewiedzy,ale tam gdzie mieszkaliśmy wcześniej(u moich rodziców)równiez nie było ogródka:-(za to u teściowej...ho ho ho...ta to zawsze ma takie zbiory że aż zazdrościć,dlatego tez powstał nasz zapał na własne warzywka i owoce:-)co robić ,jaki nawózna to pytanie pewnie odpowiedza mi w ogrodniczym,jesli trafie na kompetentnego pracownika,a nie na takiego który tylko"pracuje":-)....

acia napisał(a):

po świętach będziemy przekopywac nasz ogródek i musze dodać nawóz by wszystko dobrze rosło,dzięki za info...bo ogródek mamy 1 raz...:-)

Kup DOLOMIT na początek, a nawożenie obornikiem pozostaw na jesień. Na potrzeby działkowe możesz zaopatrzyć się (sklepy pgrodnicze) w aparacik do sprawdzania Ph gleby. Może popytaj sąsiadów jaka jest gleba. Nic nie piszesz :czy to ogródek przydomowy czy typowa działka, dawniej zwana "pracowniczą" , no i ile czasu leżała odłogiem. Samo przekopanie może nic nie dać, a przysporzyć kłopotów co nie miara (np. zaperzona ziemia).

Trochę późno na skopywanie ,proponuję spulchnić widłami , nawóz tylko sztuczny wam pozostaje .Jeśli nie macie wideł , to przy zakupie zaznaczcie że mają być do spulchniania ziemi

po świętach będziemy przekopywac nasz ogródek i musze dodać nawóz by wszystko dobrze rosło,dzięki za info...bo ogródek mamy 1 raz...:-)

Najlepiej stosować obornik raz na 3 lata,a doraźnie co roku np. ogórki,pomidory,dynie,cukinie,paprykę,zbieram na łące odchody krowie namaczam w bańce kilka dni i podlewam gdy warzywa są dobrze ukorzenione i tylko przed kwitnięciem raz na tydzień i tylko raz zaraz po kwitnięciu .Inna metoda to kompost przekopujemy go na jesieni.Jeśli chodzi o nawozy sztuczne można zastosować uniwersalne z grupy azotowych .

Czym nawozicie ziemie na swoich działkach aby dobrze wszystko rosło i rodziło