Dykiel , Drozda i inni ktorzy robil wcześniej ( i robia ) inne rzeczy nie powinni blaźnić się książkami ( pisanymi przeważnie nie przez nich ale doradcow , oni daja tylko nazwisko) ani żdnymi gotowaniami , niech robią to ludzie dla ktorych jest to pasja lub sa kucharzami , wiesz chef? ja też zawsze robię wszystko na oko i mam teraz problem w podawaniu przepisów , bo jak na przyklad podac że robie kluski śląskie i daję 3 części tegao a jedna tego?...a są ludzi którzy do mnie pisza i pytaja ile konkretnie wg wagi , albo pisza że mi to zajmuje godzine a im godzine same krojenie...hmmm rożnie to bywa , ale co do tych " kucharzy " ....niech gotuja pasjonaci po prostu...
a młody Kuroń ?
Obserwuj wątekOdp: a młody Kuroń ?
jarek-energy