Co prawda żadne z moich dzieci i wnuków nie miało anemi ale może właśnie dzięki oewnym zasadom żywieniowym .
Trzy letnie dziecko to już duży malec i w zasadzie po za grzybami ( z ograniczeniem większych ilości składników powodujących wzdęcia więc kaupstnych , fasoli ,cebuli) i mocnoostrymi przyprawami - może jeść wsztstko. Wiele dzieci w tym wieku pija jeszcze mleko lub kaszę przed snem .Proponowała bym więc zrobic tak :
6.00- rano przed obudzeniem - lub bezpośrednio po ( jeszcze na śpiku ) podac małą butlę kaszy do której dołożyć pół łyzeczki masła i wkroplić wit A+D
8.00- pierwsze śniadanie , mała porcyjka twarożku ze śmietaną ( 2 łyżki ) ze szczypiorkiem ( położony na listku sałaty ) + 1/2 obranego ze skórki drobno pokrojonego pomidora +1/2 kromki ulubionego chleba bez skórki zmasłem pokrojonego w kwadraciki .Do popicia herbatka owocowa słodzona miodem , lub naturalny sok owocowy .
Albo jajecznica na maśle i mleku ze szczypiorkiem.Albo jajko po wiedeńsku .
10.00 - drugie śniadanie - budyń domowy na pełnym mleku z łyzeczka masła ( lub kupny ale dodac do niego masło ) + sezonowe miękkie owoce na budy ( kilka malin , jagód , truskawek + kostka czekolady potarta na budyń ( zawiera magnez i inne potrzebne człowiekowi ) .
Albo kisiel na owocach lyb naturalnym soku ( albo utarte na tarce lub drobno pokrojone owoce , lub zamiast połowy wody sok owocowy ( nie syrop )
Lub np szybkie tirramisu tj biszkopty na to serek posypać utartą czekoladą .
Albo marchew z jabłkiem i miodem utarte na drobnej tarce jarzynowej ( jak akceptuje pestki dosypać trochę pestek np słonecznka ).
12.30 zupa przecierana .Albo miksujemy tą którą gotujemy dla nas , albo wrzucamy do garnuszka kawałek kalafiora , 1 ziemniaka , 1/3 pojedynczej piersi kurczaka , szczypte soli i gotujemy .Ptem zmiksować , dodac łyżkę śmietanki i koperku .Dać w malutkiej miseczce z kluskami lanymi , odrobiną ryżu
Teoretycznie teraz powinna byc drzemka .
15.-30 - II danie - miesko rozdrobnione ( nawet jak pieczone to lepiej drobno usiekać i uformować kulkę niż dać w kawałku , ziemniaczane puree np z marchewką ( lub pietruszką ) - warzywa gotowane np pół marchewki z zupy pokrojone w drobną kosteczkę , utarte 1/3 buraczka gotowanego , jak dziecko lubi to po 1/2 pocietego cienko kiszonego ogórka w łapkę .Do popicia kompoty lub soki
17.00 podwieczorek- kawałek ciasta , do popicia na Inka z mlekiem lub kakao, owoce ze śmietaną , gofr , naleśnik z dżemem
19.30 - kolacja sałatka na z drobnego makarony z pokrojonym drobno kawałkiem gotowanego kurczaka z zupy , z ziemniaków z parówką , pasta z szynki nakładana na krakersiki lub kółka z chleba , tost zapieczony z serem żółtym .
22,00 - butla z kaszą
Dawałam małe pierożki ( wielkosci kołdunów - takie ja jeden raz ) z farszem miesnym w którym przemycałam odrobinę szpinaku lub wątróbki ) , pasztet z gotowanego mięsa ( kurczaka z watróbką ) , spaghetti nz małymi pulpecikami w sosie ( a w pilpecikach szpinak domieszany do miesa lub mieso pół na pół z warzywami z zupy ) . Warzywa w zupach proponuję miksowac lub przecierać - nie będzie grzebania że marchewki nie lubi .
Porcje muszą być małe ,. na małych talerzach - ma być kolorowo .
Je sam prze stole lub swoim stoliku w obecności osoby towarzyszącej , która dyskretnie pomaga drugim sztućcem - chwalac i podsuwajac jeszcze .Bez grajacego telewizora i biegania po pokoju .
Wiem ze to początkowo wydaje sie przerażające taki ,,koszarowy ,, rytm ale okazuje sie że zyskujemy przy tym masę czasu . Dziecko wie co kiedy sie dzieje i wchodzi w rytm i nawyk .
Nawet wyjscia z domu nie burzą tego rytmy bo na spacerze też możemy podac zupkę z termosu czy tartą marchew z pojemniczka zamiast wtykac dziecku w rękę drożdżówkę .
Mozna sobie pomagac gotowymi słoiczkami . Tzn np ziemniak purre + pulpet z kurczaka + marchewka ze słoiczka dla dzieci ( lub coś innego )
Anemia u 3 latka
Obserwuj wątekOdp: Anemia u 3 latka
Babciagramolka
Trzy letnie dziecko to już duży malec i w zasadzie po za grzybami ( z ograniczeniem większych ilości składników powodujących wzdęcia więc kaupstnych , fasoli ,cebuli) i mocnoostrymi przyprawami - może jeść wsztstko. Wiele dzieci w tym wieku pija jeszcze mleko lub kaszę przed snem .Proponowała bym więc zrobic tak :
6.00- rano przed obudzeniem - lub bezpośrednio po ( jeszcze na śpiku ) podac małą butlę kaszy do której dołożyć pół łyzeczki masła i wkroplić wit A+D
8.00- pierwsze śniadanie , mała porcyjka twarożku ze śmietaną ( 2 łyżki ) ze szczypiorkiem ( położony na listku sałaty ) + 1/2 obranego ze skórki drobno pokrojonego pomidora +1/2 kromki ulubionego chleba bez skórki zmasłem pokrojonego w kwadraciki .Do popicia herbatka owocowa słodzona miodem , lub naturalny sok owocowy .
Albo jajecznica na maśle i mleku ze szczypiorkiem.Albo jajko po wiedeńsku .
10.00 - drugie śniadanie - budyń domowy na pełnym mleku z łyzeczka masła ( lub kupny ale dodac do niego masło ) + sezonowe miękkie owoce na budy ( kilka malin , jagód , truskawek + kostka czekolady potarta na budyń ( zawiera magnez i inne potrzebne człowiekowi ) .
Albo kisiel na owocach lyb naturalnym soku ( albo utarte na tarce lub drobno pokrojone owoce , lub zamiast połowy wody sok owocowy ( nie syrop )
Lub np szybkie tirramisu tj biszkopty na to serek posypać utartą czekoladą .
Albo marchew z jabłkiem i miodem utarte na drobnej tarce jarzynowej ( jak akceptuje pestki dosypać trochę pestek np słonecznka ).
12.30 zupa przecierana .Albo miksujemy tą którą gotujemy dla nas , albo wrzucamy do garnuszka kawałek kalafiora , 1 ziemniaka , 1/3 pojedynczej piersi kurczaka , szczypte soli i gotujemy .Ptem zmiksować , dodac łyżkę śmietanki i koperku .Dać w malutkiej miseczce z kluskami lanymi , odrobiną ryżu
Teoretycznie teraz powinna byc drzemka .
15.-30 - II danie - miesko rozdrobnione ( nawet jak pieczone to lepiej drobno usiekać i uformować kulkę niż dać w kawałku , ziemniaczane puree np z marchewką ( lub pietruszką ) - warzywa gotowane np pół marchewki z zupy pokrojone w drobną kosteczkę , utarte 1/3 buraczka gotowanego , jak dziecko lubi to po 1/2 pocietego cienko kiszonego ogórka w łapkę .Do popicia kompoty lub soki
17.00 podwieczorek- kawałek ciasta , do popicia na Inka z mlekiem lub kakao, owoce ze śmietaną , gofr , naleśnik z dżemem
19.30 - kolacja sałatka na z drobnego makarony z pokrojonym drobno kawałkiem gotowanego kurczaka z zupy , z ziemniaków z parówką , pasta z szynki nakładana na krakersiki lub kółka z chleba , tost zapieczony z serem żółtym .
22,00 - butla z kaszą
Dawałam małe pierożki ( wielkosci kołdunów - takie ja jeden raz ) z farszem miesnym w którym przemycałam odrobinę szpinaku lub wątróbki ) , pasztet z gotowanego mięsa ( kurczaka z watróbką ) , spaghetti nz małymi pulpecikami w sosie ( a w pilpecikach szpinak domieszany do miesa lub mieso pół na pół z warzywami z zupy ) . Warzywa w zupach proponuję miksowac lub przecierać - nie będzie grzebania że marchewki nie lubi .
Zrezygnować z napojów gazowanych , ciasteczek , batoników , chipsów .
Porcje muszą być małe ,. na małych talerzach - ma być kolorowo .
Je sam prze stole lub swoim stoliku w obecności osoby towarzyszącej , która dyskretnie pomaga drugim sztućcem - chwalac i podsuwajac jeszcze .Bez grajacego telewizora i biegania po pokoju .
Wiem ze to początkowo wydaje sie przerażające taki ,,koszarowy ,, rytm ale okazuje sie że zyskujemy przy tym masę czasu . Dziecko wie co kiedy sie dzieje i wchodzi w rytm i nawyk .
Nawet wyjscia z domu nie burzą tego rytmy bo na spacerze też możemy podac zupkę z termosu czy tartą marchew z pojemniczka zamiast wtykac dziecku w rękę drożdżówkę .
Mozna sobie pomagac gotowymi słoiczkami . Tzn np ziemniak purre + pulpet z kurczaka + marchewka ze słoiczka dla dzieci ( lub coś innego )