Parę dziwactw mam zwiazanych z herbaty przyrzadzaniem,
Lecz za to wspaniałej jest aromatyczności dodaniem.
Bo przecież żeby herbata smakowała,
Musi być doskonała
Sama zbieram odpowiednie składniki,
Bo niepotrzebne mi ze sklepu sztuczne barwniki.
Kwiaty akacji, dziurawiec, płatki dzikiej róży,
Pęczek melisy i mięty duży.
To wszystko suszę, chowam do pojemników,
Aby zapachem zapraszała do kuchni domowników.
Garść "suszków" litrem wody zalewam,
Potem przez sitko przecedzam i do dzbanka wlewam.
Filiżankę zalewam na poczatku wrzatkiem, aby ciepło długo trzymała,
I swoim aromatem długo gościom smakowała.
W filizance juz nalane wszyscy napój mają,
Teraz tylko na mój sekret składnikowy czekają.
Otóż skarmelizowany cukier dodaje,
I wtedy herbata cudnego aromatu dostaje.