o matko... ja też bym musiała odgruzować sobie miejsce, bo dzieci zawładnęły większością ale już niebawem, niebawem.
Też mi się marzy taka uprawa ziółek, jak na razie trzymam wszystko w kuchni, ale nie ma to jak taras.
A o tych wyrobach to ja się nie będę wypowiadać, bo jestem przed śniadaniem i obśliniłam ekran laptopa...
Chwalimy się;
Obserwuj wątekOdp: Chwalimy się;
Rossie
Też mi się marzy taka uprawa ziółek, jak na razie trzymam wszystko w kuchni, ale nie ma to jak taras.
A o tych wyrobach to ja się nie będę wypowiadać, bo jestem przed śniadaniem i obśliniłam ekran laptopa...