co dzisiaj na obiad?

Obserwuj wątek

Odp: co dzisiaj na obiad?

Babciagramolka
Dziewczyny bardzo współczuję powodzianom - ale nie może być nic gorszego niż ogłoszenie stanu klęski żywiołowej . To nie takie proste , i nic nie da , a jak da to ułatwi pracę urzędom a nie powodzianom . Bo prawnie to tak wygląda , że teraz ( a i po powodzi ) trzeba konsultowac decyzje lub uzyskać zgodę na jakieś działania z powodzianami .A jak jest ogłoszony stan klęski to decyzje można podejmować administracyjnie. Tak , że wszyscy którzy zarzucają Rządowi , że nie robi tego bo myśli o wyborach nie mają racji. Właśnie w trosce o powodzian takiej decyzji nie podejmują . To nie miejsce na politykowanie i przepraszam za to że pociągnęłam temat ale jak słyszę komentarze na temat nic nier obienia władzy to mnie to przeraża ( jaki inny Rząd przez tyle różnych poważnych spraw przeprowadził by kraj w tak godny sposób ?- i kryzys finansowy i katastrofę i teraz jeszcze powódź ).A jesli chodzi o Komorowskiego to mam nadzieję , że przewagę utrzyma bo alternatywa jest jak dla mnie tak przerażająca , że już lepiej emigrować. Przepraszam tych którzy mają inne poglądy .

Odpowiedz na/ edytuj co dzisiaj na obiad?