Ja dziś gotowałam dla 7 osób ! A co gorsza, dla 5 zglodnialych chlopakow i 2 dziewczyn tylko ale sie udalo. Poszly 3 paczki makaronu sphagetti, 1 l passaty, 0,5 l bulionu i 1 kg mięsa mielonego, do tego duzo ziol, przypraw, czosnek i powstalo sphagetti z meatballs czyli miesnymi kuleczkami. Wyszlo pysznie, jestem dumna i wszyscy sie najedli zdjec nie ma A wczoraj tez gotowalam, ale dla 6ciu osób - 12 udek z kurczaka i pierś ze skórą. Osiem udek upieklam z amerykanskim duck sauce- taki slodko-kwasno pikanty sos na bazie przetartych moreli, brzoskwin, z przyprawami. Piers pod skórką natarlam przyprawami i nafaszerowalam serkiem kremowym- tak samo 4 udka i upieklam z ziolami, czosnkiem, cebula. Na koniec dodalam slodkiej smietanki. Do tego byl ryz i pieczone mlode ziemniaki, oraz pomidor z ogorkiem kiszonym,, cebula i dymką skropione oliwa czosnkowo-bazyliową oraz warzywa z woka - brokuł i marchew z sosem sojowym i czarnym sezamem. na przystawke zaserwowalam chlebki naan z sosem czosnkowym, a dfo popicia kompot z jablek i rabarbaru Pogoda nie sprzyjala piknikowaniu, a tu wyszlo nawet spontanicznie)) Tez nie ma zdjec he he. Siostra sie zalapala takze na obiad potem wiec tak serio to tez byl obiad dla 7 osób