Ma ktos wątpliwości co będzie u mnie w piątek - No tak myślałam
Kupiłam fantastyczną rybę - nazywa się Antar ( arktyczna , bielutkie mięso w takich płatach jak u dorsza ) - jest po prostu pyszna .Usmażyłam najprosciej jak można czyli na oleju słonecznikowym z masłem tylko oprószonego mąką ( przedtem wrzuciłam na godzinę do marynaty z oleju , soku z cytryny i pieprzu ). Do tego podałam słodkie ziemniaki Bataty i nasze pyrki gotowane na parze .
co dzisiaj na obiad?
Obserwuj wątekOdp: co dzisiaj na obiad?
Babciagramolka
Kupiłam fantastyczną rybę - nazywa się Antar ( arktyczna , bielutkie mięso w takich płatach jak u dorsza ) - jest po prostu pyszna .Usmażyłam najprosciej jak można czyli na oleju słonecznikowym z masłem tylko oprószonego mąką ( przedtem wrzuciłam na godzinę do marynaty z oleju , soku z cytryny i pieprzu ). Do tego podałam słodkie ziemniaki Bataty i nasze pyrki gotowane na parze .