A ja się pochwalę, że kupiłam ostatnio (dooobra, 2 tygodnie temu) pędy bambusa w Lidlu. Słoiczek kosztował tylko 3 zł. No i do tego zakupiłam makaron chiński. Nie wiem, czy bambus z Chinami ma coś wspólnego, ale chciałam spróbować takiego jakiegoś oryginalnego, orientalnego dania Mama wymyśliła do niego sosik- taki jakby coś a'la bolognese, z mięskiem mielonym, sosem pomidorowym i mięsem z indyka i dodatkiem pędów bambusa Więc na obiad był makaron chiński z sosem a'la bolognese i pędami bambusa ) pysznościi! = zupka warzywna mojej mamy.
co dzisiaj na obiad?
Obserwuj wątekOdp: co dzisiaj na obiad?
olmanka