Edyto, oczywiście jest po co - ja zaglądam regularnie i czytam co też u Was w menu Czemu sam nie wstawiam? Powód jest prosty - wystarczy zerknąć na zdjęcie poniżej obiadu z ostatniego łikendu
Między przygotowaniem, podaniem i jedzeniem brakuje mi czasu na aranżację i zrobienie fajnego zdjęcia. Kończy się na tym, że jedną ręką chwytam telefon i pstrykam foty "z krótkiego łokcia"
Potrawa ze zdjęcia smakowała sto razy lepiej niż wygląda - smażony sandacz, zapiekanka z ryżu i cukinii według Jamiego i moje ulubione kiszaki
co dzisiaj na obiad?
Obserwuj wątekOdp: co dzisiaj na obiad?
kołczu
Między przygotowaniem, podaniem i jedzeniem brakuje mi czasu na aranżację i zrobienie fajnego zdjęcia. Kończy się na tym, że jedną ręką chwytam telefon i pstrykam foty "z krótkiego łokcia"
Potrawa ze zdjęcia smakowała sto razy lepiej niż wygląda - smażony sandacz, zapiekanka z ryżu i cukinii według Jamiego i moje ulubione kiszaki