Ja niestety dziś nie gotowałam bo po prostu nie byłam w stanie. Rano dopadła mnie rewolucja żołądkowa i do tej pory ją odczuwam
Ale za to mój kochany mąż ugotował pomidorową-i wstyd się przyznać ale wyszła mu lepsza od mojej (normalnie to nawet sam sobie kawy nie zaparzy a dziś mnie zaskoczył )
co dzisiaj na obiad?
Obserwuj wątekOdp: co dzisiaj na obiad?
zuzi
Ale za to mój kochany mąż ugotował pomidorową-i wstyd się przyznać ale wyszła mu lepsza od mojej (normalnie to nawet sam sobie kawy nie zaparzy a dziś mnie zaskoczył )