wracając z pracy o 7 rano kupiłam sobie w cukierni francuza z wiśnią... przed odsypianiem nocek nie ma co szaleć w kuchni i się objadać... hm, a może powinnam traktować ten posiłek jako kolację w końcu godzinę później położyłam się spać...
zmieniono 1 raz (ostatnio 24 kwi 2012 16:02 przez missMarietta)
co dzisiaj na śniadanie?
Obserwuj wątekOdp: co dzisiaj na śniadanie?
missMarietta