Jak mam wolny dzień to na śniadanko zawsze są kromeczki z chleba gruboziarnistego z białym serkiem ( takim urobionym z śmietaną, rzodkiewką, zieloną cebulką, solą i pieprzem mniam), kiełkami słonecznika, jakąś surową szyneczką, pomidorkiem i świeżym ogórkiem. Zawsze zapycham się aż już nie mogę albo miseczka błonnika z bananem, jabłkiem, pestkami dyni i activią śliwkową albo jogurtem naturalnym . Pychotka, aż zgłodniałam
co dzisiaj na śniadanie?
Obserwuj wątekOdp: co dzisiaj na śniadanie?
katarzyna_patrycja