Msewka ja kocham kaszanke! Moja mama robi najlepsza na swiecie, ale zadna kaszanke nie pogardze! Tez dzisiaj upieklam, ostatni kawalek z zamrazarki, ktory dostalam od mamy. Dobrze, ze zjadlam go wczesniej, nim zaserwowalam mojemu mezowi, bo... kaszanka jechala samochodem w cieple no i akurat te dwa kawalki skisly. A ze jestem kompletnie zdominowana przez wirusa i moj nos blokuje wszelkie smaki i zapachy..., po prostu nie zorientowalam sie w pore, ze z ta kaszanka jest cos nie tak.. Oczywiscie zjadllam kawalek, a teraz cierpie, jak dobrze, ze mam w domku mietke i winko domowej roboty, cierpialam katusze,czula, noze w brzuchu, ale juz jest lepiej .
co na kolację ?
Obserwuj wątekOdp: co na kolację ?
Sarenka