Sarenko takie wspomnienia są bezcenne.
Moja babcia piekła chleb i pachniał nim cały dom.A jaki pyszny był taki świeży z prawdziwym masłem i miodem ( dziadek miał kilka uli).
Dziś nie ma ani babci ani dziadka.Nawet tego pachnącego chlebkiem domu już nie ma.Jedyne co zostało to właśnie te piękne wspomnienia.
co na kolację ?
Obserwuj wątekOdp: co na kolację ?
Moja babcia piekła chleb i pachniał nim cały dom.A jaki pyszny był taki świeży z prawdziwym masłem i miodem ( dziadek miał kilka uli).
Dziś nie ma ani babci ani dziadka.Nawet tego pachnącego chlebkiem domu już nie ma.Jedyne co zostało to właśnie te piękne wspomnienia.