-jak chyba wszystkich pomidory bez smaku,
-opadające ciasta
-drogie, choc wcale nie takie dobre mięso i coraz wiecej drogich produktów
-konsystencja szpinaku ( z parmezanem w wykonaniu mojego męża jest pyszny) ale konsystencja sprawia ze szpinak po zjedzeniu chce wrócic na talerz
-wino, które tak szybko sie psuje po otwarciu
-karmel, bo nigdy mi nie wychodzi i zawsze sie poparze
-wkurza mnie kiedy ugotuje cos nowego u moich rodziców i usłysze po kilku godzinach gotowania: " Nieee bo my nie lubimy kombinacji." lub moj teść " nie bo cukrzyca, nie bo cisnienie, nie bo żylaki nie bo dieta ehhh
Co nas wkurza w jedzeniu...
Obserwuj wątekOdp: Co nas wkurza w jedzeniu...
Pozioma
-jak chyba wszystkich pomidory bez smaku,
-opadające ciasta
-drogie, choc wcale nie takie dobre mięso i coraz wiecej drogich produktów
-konsystencja szpinaku ( z parmezanem w wykonaniu mojego męża jest pyszny) ale konsystencja sprawia ze szpinak po zjedzeniu chce wrócic na talerz
-wino, które tak szybko sie psuje po otwarciu
-karmel, bo nigdy mi nie wychodzi i zawsze sie poparze
-wkurza mnie kiedy ugotuje cos nowego u moich rodziców i usłysze po kilku godzinach gotowania: " Nieee bo my nie lubimy kombinacji." lub moj teść " nie bo cukrzyca, nie bo cisnienie, nie bo żylaki nie bo dieta ehhh