A mnie wnerwia podchodzenie podczas jedzenia i "wszystko w porządku?", "wszystko smakuje", itp.? A człowiek jedząc:
- o mało co się nie udławi, bo chciałby od razu odpowiedzieć;
- jeżeli ma towarzystwo i jest jedzenie + rozmowa, to takie nagłe wtrącenie niezbyt fajnie wybija ludzi z tematu;
- albo gdy (jak ja ) traktuje jedzenie trochę intymnie i nie życzy sobie wtrącania się w ten sposób jakiejś obcej osoby w trakcie konsumpcji...
Ja wiem, że takie zabiegi to w ramach dobrych zamiarów,m a nie uprzykrzania życia... Ale i tak tego nie lubię!
Co Was denerwuje?
Obserwuj wątekOdp: Co Was denerwuje?
Sathi
- o mało co się nie udławi, bo chciałby od razu odpowiedzieć;
- jeżeli ma towarzystwo i jest jedzenie + rozmowa, to takie nagłe wtrącenie niezbyt fajnie wybija ludzi z tematu;
- albo gdy (jak ja ) traktuje jedzenie trochę intymnie i nie życzy sobie wtrącania się w ten sposób jakiejś obcej osoby w trakcie konsumpcji...
Ja wiem, że takie zabiegi to w ramach dobrych zamiarów,m a nie uprzykrzania życia... Ale i tak tego nie lubię!