Nie mogę powiedzieć, że babcie mnie czegoś nauczyły. Na pewno, za to, mogę powiedzieć, że coś po nich odziedziczyłam.
Moja babcia od strony taty zarówno świetnie gotowała, jak i piekła. Zamiłowanie do pieczenia ciast i ciasteczek mam chyba po niej. Babcia od strony mamy i piekła i gotowała - mam od niej kilka przepisów - głownie na słodkości. Kiedy byłam mała nie interesowałam się tym, jak danie powstaje - wolałam konsumować
Jakoś nie pamiętam aby mama spędzała ze mną czas w kuchni... Moja mama rewelacyjnie gotuje i świetnie piecze, ale nie jest to jej hobby. Moja niespełna 3 letnie córeczka rwie się do pomocy - choćby to miało być tylko wyspanie płatków do miseczki A synek rośnie i obserwuje...
Co wiecie od waszych Babci?
Obserwuj wątekOdp: Co wiecie od waszych Babci?
pepsicOLA
Moja babcia od strony taty zarówno świetnie gotowała, jak i piekła. Zamiłowanie do pieczenia ciast i ciasteczek mam chyba po niej. Babcia od strony mamy i piekła i gotowała - mam od niej kilka przepisów - głownie na słodkości. Kiedy byłam mała nie interesowałam się tym, jak danie powstaje - wolałam konsumować
Jakoś nie pamiętam aby mama spędzała ze mną czas w kuchni... Moja mama rewelacyjnie gotuje i świetnie piecze, ale nie jest to jej hobby. Moja niespełna 3 letnie córeczka rwie się do pomocy - choćby to miało być tylko wyspanie płatków do miseczki A synek rośnie i obserwuje...