Co zabralibyście na bezludną wyspę?

Obserwuj wątek

Odp: Co zabralibyście na bezludną wyspę?

Babciagramolka
Bahus po co ci zapałki ? bo piwo to rozumiem ( ale też uważam , że szkoda wozić - jak sa owoce to i alkohol będzie )- zamioast zapałek soczewka z wody pojemnik z np tykty ustawiony pod kątem tak by promienie padały na zgromadzone spruchniałe drzewo lub ściółkę i już pieczemy .Bo chyba że piwko zabieramy na pierwsze dni zanim nam cosik przefermentuje .A to w takim razie to maczeta- ,,krzynka pita " -i jeszcze jedna ,, kszynka piwa ".Pal diabli żyłkę - liana musi wystarczyć , a Norwida nauczę się na pamięć .

A pytanie z cyklu przeżycia na bezludnej wyspie - kto wie jak zrobić mydło na takiej wyspie ?

Odpowiedz na/ edytuj Co zabralibyście na bezludną wyspę?