Ja też ostatnio robiłam hummus. Tylko trochę za mało sezamu miałam i mało mi wyszło pasty tahini, więc miał trochę mało wyrazisty smak, ale do pieczywa razowego ze słonecznikiem i do bułeczek z oliwkami był całkiem smaczny
Lubię też taka pastę z suszonych pomidorów i guacamole
Odpowiedz na/ edytuj Coś na chleb, czyli domowe pasty
Coś na chleb, czyli domowe pasty
Obserwuj wątekOdp: Coś na chleb, czyli domowe pasty
zuzankooowa
Lubię też taka pastę z suszonych pomidorów i guacamole