Coś na zaspokojenie wieczornego napadu głodu...

Obserwuj wątek

Odp: Coś na zaspokojenie wieczornego napadu głodu...

izabelka19
cos lekkiego i sycacego. np jakas salatka? podam przepis na moja ulubiona
więc :
woreczek/dwa ryzu gotowanego, puszka tunczyka w sosie wlasnym (u mnie to jest neptun,ale jak kto lubi),kukurydza, por, sol pieprz, majonez.
wymieszac, do lodowki, po godzinie wyjac, smaczne i zdrowe i pycha!

Odpowiedz na/ edytuj Coś na zaspokojenie wieczornego napadu głodu...