niesamowite, szczerze mowiac to grzyby darze swego rodzaju "szacunkiem", bardzo lubie zbierac i niektore gatunki bardzo lubie jesc, ale boje sie jak nie znam nawet jak ktos zaufany zachwala, po prostu taki wbudowany hamulec... pamietam jak 2 lata temu nazbieralismy rydzów w lasach milickich i nie bylismy pewni czy sa ok, ale nagle napatoczyla sie jakas lokalna baba zielicha na rowerze... zapytalismy ja czy te rydze to rydze i ona na to prawie rower rzucila i sie chciala za kilkanascie sztuk wiadrem swoich grzybow wymienic
i wtedy juz wiedzielismy ze sa ok
i byly
Czy ktos to jadl?
Obserwuj wątekOdp: Czy ktos to jadl?
dobry
i wtedy juz wiedzielismy ze sa ok
i byly